Radni Ursusa odrzucili pomysł wprowadzenia nocnej prohibicji. Podczas głosowania 12 osób było przeciw, a 6 opowiedziało się za. Dzień wcześniej podobną decyzję podjęła rada dzielnicy Rembertów.
Projekt uchwały w sprawie nocnej prohibicji przygotowali radni z klubu Lewica i Miasto Jest Nasze. Zakłada on zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych na terenie całej Warszawy w godzinach 22.00–6.00.
Ograniczenie nie obejmowałoby restauracji, barów i pubów. Gdyby uchwała została przyjęta, weszłaby w życie po dwóch tygodniach od publikacji w Dzienniku Urzędowym Województwa Mazowieckiego.
Alternatywny projekt zaproponował także prezydent Rafał Trzaskowski. Według jego propozycji zakaz miałby obowiązywać od godziny 23.00 do 6.00 i zostałby wprowadzony po trzymiesięcznym okresie przygotowawczym.
Póki co dwie dzielnice nie chcą prohibicji
Rada Warszawy skierowała oba projekty do zaopiniowania przez poszczególne dzielnice. W Ursusie komisja sportu i spraw społecznych negatywnie oceniła propozycję zakazu od godziny 22.00. W przypadku godziny 23.00 radni nie byli w stanie wypracować wspólnego stanowiska – głosy rozłożyły się po równo.
Radna Marta Skok z Prawa i Sprawiedliwości podkreśliła podczas obrad w Rembertowie, że przedstawiono dokumenty dowodzące, iż problem nocnej konsumpcji alkoholu nie dotyczy w istotny sposób tej dzielnicy miasta.
Ostateczna decyzja w sprawie ewentualnej nocnej prohibicji należy do Rady Warszawy.