Co jest lepsze, elektryczny rower, skuter, taksówka czy może autobus? To 11 września sprawdził Wielki Test Mobilności Miejskiej.
Dziś uczestnicy z kilku miejsc Warszawy musieli dotrzeć do centrum za pomocą różnych środków transportu. Liczył się oczywiście czas przejazdu. Udział brał w nim również nasz reporter, Marcin Owczarek, który tak zrelacjonował swój przejazd:
Wyścig zaczynałem w Mościskach pod Warszawą. Jechałem rowerem elektrycznym z silnikiem Boscha. Do pokonania miałem 13 kilometrów i wybrałem trasę obok Wojskowej Akademii Technicznej, potem jechałem przez Powstańców Śląskich, Górczewską aż ostatecznie trafiłem na ulicę Giełdową w centrum Warszawy. Cały przejazd zajął mi zaledwie 40 minut.
I chociaż nie udało mi się wygrać to potwierdziła się moja teza, że pojazdy elektryczne a w szczególności rowery i skutery mają przewagę nad samochodami spalinowymi, a niekiedy nawet nad transportem zbiorowym. Swobodnie omijałem korki na ulicach.
Udało mi się również porozmawiać z Filipem Springerem, uznanym pisarzem, a także promotorem ekologii i elektrycznych rowerów. Jego zdaniem to najlepszy środek transportu po mieście.
Koszty rowerów elektrycznych i dofinansowanie na horyzoncie
Polskie Stowarzyszenie Rowerowe zrealizowało badanie konsumenckie, które sprawdziło stosunek Polaków do elektromobilności.
37% ankietowanych rozważa w przyszłości zakup e-bike’a dla siebie lub członka rodziny/osoby bliskiej, a 66% ankietowanych deklaruje, że niższa cena e-bike’ów, dzięki dofinansowaniu, skłoniłaby ich do zakupu.
W pierwszej połowie lipca odbywały się konsultacje projektu programu „Mój rower elektryczny”, którego celem jest właśnie dofinansowanie takiej inwestycji w ramach rozwoju dobrych praktyk transportowych oraz zdrowego trybu życia. W ostatecznym kształcie Program „Mój rower elektryczny” zostanie opublikowany po jego przyjęciu przez Zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz po uzyskaniu akceptacji EBI.
Aktualnie koszt roweru elektrycznego to około 3-4 tysiące złotych i pozwala sporo zaoszczędzić na paliwie i płatnym parkowaniu.