Od poniedziałku 9 września zacznie funkcjonować nowa, szósta w Warszawie „szkolna ulica”, których celem jest poprawa bezpieczeństwa ruchu drogowego w rejonie szkół podstawowych.
„Szkolne ulice” to rozwiązanie wprowadzane w miastach na całym świecie. Polega to na ograniczeniu ruchu samochodowego w okolicy wejścia do szkoły, mowa tu o czasowym zakazie wjazdu na część ulicy w godzinach rozpoczęcia lekcji. Ma to zapewnić większy komfort, zachętę do aktywnej mobilności i przede wszystkim bezpieczeństwo uczniów w pokonaniu ostatnich metrów do szkoły.
Nowa „szkolna ulica” przy Szkole Podstawowej nr 23
W Warszawie obecnie mamy 5 szkolnych ulic, m.in. Abrahama, Hirszfelda, Drzymały, a już 9 września do tego grona dołączy ulica Mikołaja Reja na Ochocie.
Jest to bardzo wąska, ślepa z jednej strony uliczka, więc kiedy rodzice odwozili swoje dzieci, samochody zaczynały się kłębić, dzieci próbowały przemykać między manewrującymi autami – mówi Jakub Dybalski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.
Ograniczenie ruchu w bezpośrednim sąsiedztwie szkoły obowiązywać będzie w dni nauki szkolnej od 7:30 do 8:30. Zakaz nie dotyczy rowerów, służb miejskich i pojazdów z odpowiednimi identyfikatorami.
O konieczności wprowadzania kolejnych szkolnych ulic opowiada Jakub Dybalski:
Jak powstają „szkolne ulice”?
Szkolne ulice powstają ze współpracą z Radą Rodziców zgłoszonej szkoły do programu „Droga na szóstkę”. Gdy ZDM otrzyma takie zgłoszenie, wykonane zostają pomiary natężenia ruchu drogowego na danej ulicy. Szkołę może zgłosić każdy- przedstawiciele placówki, rodzice oraz sami uczniowie. Formularz zgłoszeniowy ruszył 1 września. Więcej informacji jak i sam formularz znajdziecie na stronie Zarządu Dróg Miejskich.