Policjanci z grupy „Orzeł” stołecznej samochodówki rozpracowali grupę złodziei samochodów. Trzej mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem pojazdu działając wspólnie i w porozumieniu.
Ostatniej kradzieży dokonali na początku października w Czechach. Udali się tam, nie mając pojęcia, że cały czas są obserwowani przez policję. Po dotarciu do jednej z miejscowości w Czechach przestępcy ukradli Toyotę o wartości 100 tysięcy złotych, a następnie udali się w drogę powrotną do Warszawy.
O tym, co się działo dalej, mówi Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji.
Zatrzymano trzech mężczyzn w wieku 24, 29 i 30 lat.
– dodaje Edyta Adamus.
Zatrzymani trafili do Komendy Stołecznej Policji, gdzie usłyszeli zarzuty dokonania kradzieży z włamaniem dwóch pojazdów. Dodatkowo 24-latek odpowie za niezastosowanie się do zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz niezastosowanie się do polecenia zatrzymania.
Decyzją sądu wszyscy podejrzani zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Grozi im kara do 10 lat więzienia.