Warszawskie ZOO powitało na świecie pisklę kulona — bardzo rzadkiego ptaka, który w Polsce jest uznawany za gatunek wymarły regionalnie.
Tak, ten uroczy ptaszek o aparycji człowieka w poniedziałkowy poranek to kulon – ptak, który od 30 lat ma w Polsce status gatunku umarłego.
Od połowy lat 90. w Warszawskim ogrodzie zoologicznym znajduje się kilka par tych ptaków, które się regularnie rozmnażają, mówił Radiu Kolor kierownik sekcji Ptaki, Marcin Chrapowicki.
Rodzice pisklęcia dzielnie opiekują się malcem już od ponad tygodnia.
Co to za ptak?

Kulony z wyglądu przypominają bąki lub bekasy, mają jednak znacznie krótsze dzioby i charakterystyczne żółte oczy, które dużo mówią o charakterystyce tych ptaków, o czym wspomniał Marcin Chrapowicki.

Opiekunowie dostarczają rodzicom pisklęcia pokarm, a ci potem karmią nim małego kulona. Maluch teraz przede wszystkim zjada owady: mączniki lub drewnojady, opowiadał kierownik sekcji Ptaki.
Odwiedzający ptaszarnię mogą już podziwiać pisklę kulona, które — jak mówią pracownicy — bardzo lubi wygrzewać się na słońcu. Jednak aby go wypatrzyć, potrzeba wprawnych oczu. Młode kulony swoim upierzeniem doskonale zlewają się z otoczeniem, czego może im pozazdrościć wspomniany już człowiek w poniedziałkowy poranek.
