Legia Warszawa pokonała Lech Poznań 2:1 w niedzielnym meczu o Superpuchar Polski. To pierwsze trofeum i druga wygrana pod wodzą nowego trenera legionistów Edwarda Iordanescu.
Choć sezon ligowy jeszcze się nie rozpoczął, kibice przy Bułgarskiej zobaczyli starcie godne finału. Spotkały się dwie najmocniejsze polskie drużyny – mistrz kraju Lech Poznań i zdobywca Pucharu Polski, Legia Warszawa, która kilka dni wcześniej w dosyć słabym stylu zainaugurowała zmagania w eliminacjach Ligi Europy, skromnie pokonując FK Aktöbe 1:0.
Od początku spotkania więcej inicjatywy przejawiali goście. Już w 11. minucie Bartosz Mrozek musiał ratować Lecha po groźnym strzale głową Pawła Wszołka. Chwilę później Mikael Ishak odpowiedział próbą z drugiej strony, jednak jego strzał nie zrobił wrażenia na Kacprze Tobiaszu.
Legia w końcu dopięła swego. W 33. minucie Dominik Kun posłał piłkę w pole karne, a Wszołek – mimo ostrego kąta – uderzył głową i przelobował bramkarza Lecha, otwierając wynik meczu. Gospodarze szybko mogli odpowiedzieć – Ishak trafił w poprzeczkę, a strzał Pereiry odbił Tobiasz. W końcówce pierwszej połowy Legia podwyższyła prowadzenie – Juergen Elitim doskonale wypatrzył Ilję Szkurina, który w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza Lecha.
Po zmianie stron poznaniacy nie potrafili odwrócić losów meczu. Najlepszą okazję miał Joel Pereira, którego strzał znów zatrzymał się na poprzeczce. Dobrze spisywał się Tobiasz, broniąc próbę Antonio Milicia i utrzymując Wojskowych na prowadzeniu.
W 81. minucie Lech wrócił do gry – Afonso Sousa dograł z prawego skrzydła, a Filip Szymczak głową pokonał Tobiasza. Legia jednak nie dała się zepchnąć do defensywy. Szkurin chwilę później mógł zamknąć mecz, ale fatalnie przestrzelił.
Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie. Legia Warszawa wygrała 2:1 i sięgnęła po Superpuchar Polski 2025. To pierwsze trofeum w drugim meczu pod wodzą nowego trenera Edwarda Iordanescu.
Ile kluby zarobiły za Superpuchar Polski?
W przeciwieństwie do europejskich pucharów lub innych turniejów kwoty te nie są oszałamiające, ale jak to zawsze coś. Legia Warszawa otrzyma 200 000 zł premii za zwycięstwo, natomiast Lech Poznań, jako przegrany, dostanie 100 000 zł. To kwoty znacznie niższe od chociażby nagrody za wygranie Pucharu Polski, która wynosi 5 mln zł.
