Liga Konferencji: Baćka Topola – Jagiellonia Białystok. Gdzie transmisja?

fot. Canva

Powracają rozgrywki Ligi Konferencji Europy. O 1/8 finału gra Jagiellonia Białystok, czy białostoczanie są faworytami?

Po zimowej przerwie powracają rozgrywki Ligi Konferencji Europu. Legia Warszawa dzięki zajęciu miejsca w pierwszej ósemce tabeli od razu zakwalifikowała się do 1/8 finału rozgrywek. Jagiellonia Białystok zajmując dziewiąte miejsce w tabeli, zagra kolejkę wcześniej, czyli w 1/16 finału rozgrywek.

Baćka Topola to bardzo wygodny rywal dla drużyny z Białegostoku. Warto pamiętać, że w europejskich pucharach zawodnicy TSC ulegli Legii Warszawa aż 0:3. Wicelider polskiej ligi wyjdzie na boisko w roli faworyta. Drużyna z Serbii w ostatnim czasie nie radzi sobie najlepiej na własnym podwórku, w tym roku w lidze serbskiej jeszcze nie zwyciężyli w żadnym meczu.

Zdecydowanie inaczej wygląda sytuacja Jagiellonii Białystok, w polskiej lidze zajmuje drugie miejsce, tracąc do lidera tylko 3 punkty. W tym roku poza jedną przegraną, bardzo dobrze sobie radzi drużyna z Białegostoku.

Spotkanie Baćka Topola – Jagiellonia Białystok już w czwartek o 18:45. Transmisja na antenie Polsat Sport.

Jakie ma szanse Jaga?

Na to pytanie odpowiedział ekspert Radia Kolor – Adrian Grałek, redaktor wydania, a także arbiter polskiej ligi.

Jagiellonia musi zmazać w oczach kibiców plamę z piątkowego spotkania ze Stalą Mielec, gdzie ulegli 2:1. Choć trzeba przyznać, że zespół z Białegostoku nie zagrał wcale złego meczu. A może piłkarze byli już myślami właśnie przy czwartku i Lidze Konferencji? To co może napawać optymizmem to fakt, że Jagiellonia dobrze weszła w rozgrywki po przerwie zimowej. W Ekstraklasie na dzień dobry wcisnęła Radomiakowi Radom 5 bramek, ze Stalą także widoczna była dynamika i ciąg na bramkę. Nie widać stereotypowych – typowych dla polskich drużyn „ciężkich nóg” po okresie przygotowawczym. Bačka Topola jest z pewnością do pokonania, bo Serbowie mają przede wszystkim swoje problemy. Dwa mecze w tym roku – dwie porażki, w których Bačka Topola straciła aż 6 bramek. Ewidentnie jest tam problem z grą obronną, a dodatkowo kontuzji doznał jeden z pomocników, który w ostatnim meczu złamał kość śródstopia. Dobrze więc by było, gdyby Jagiellonia wykorzystała sytuację i strzeliła kilka bramek, by mieć spokojniejszą głowę przed rewanżem. A nie zapominajmy, że Jagiellonia nie tylko walczy o historyczny wynik w pucharach dla siebie, ale i o możliwy polski mecz w Lidze Konferencji, bo w 1/8 finału ze zwycięzcą dwumeczu Bačka Topola – Jagiellonia Białystok może zagrać Legia Warszawa lub Cercle Brugge. Choć chyba wszyscy życzymy sobie, żeby Legia z Jagiellonią zagrały ze sobą dopiero w ćwierćfinale.

Warto dodać, że podopieczni Adriana Siemieńca mają jedną z najlepszych defensyw w tegorocznych rozgrywkach LKF, jak na razie stracili tylko pięć bramek.

Udostępnij ten artykuł!

Najnowsze podcasty

Daj nam znać!

Coś ciekawego wydarzyło się w Warszawie lub okolicach? 
Warto nagłośnić ciekawą inicjatywę? Może urzędnicy się nie popisali? 

Poinformuj o tym dziennikarzy Radia Kolor! 
Z przyjemnością zajmiemy się Twoim tematem.
W razie potrzeby – gwarantujemy anonimowość.