Po przegranej w Norwegii czas na spotkanie w Warszawie przy Łazienkowskiej. Legia rozpocznie zmagania ze stratą jednej bramki. Czy stołeczny klub będzie faworytem tego spotkania?
Molde FK na swoim obiekcie zwyciężyło z Legią 3:2, to dobry wynik dla warszawskiego klubu. Warto pamiętać, że w pierwszej połowie zespół z Norwegii prowadził aż 3:0. Druga połowa zdecydowanie należała do wojskowych, udało się odrobić dwie bramki, a to oznacza, że przed nami bardzo ciekawe rewanżowe widowisko sportowe.
Molde FK nigdy nie przeszło przez 1/8 finału Ligi Konferencji Europy, natomiast Legia Warszawa na swoim obiekcie na pewno nie będzie chciała odpuścić, to w końcu tylko jedna bramka. W tabeli LKE Legia zajęła wysokie 7 miejsce przechodząc bezpośrednio do 1/8 finału rozgrywek, natomiast Norwedzy zajęli dopiero 23 miejsce i musieli grać w 1/16 finału o przejście dalej.
Za Legią opowiadają się rozgrywki w Ekstraklasie, zawodnicy cały czas są w rytmie gry. Przed meczem z Molde sprawdzianem będzie poniedziałkowe spotkanie z Motorem Lublin. Natomiast zespół z Norwegii cały czas ma przerwę zimową, rozgrywki w Eliteserien w sezonie 2025 rozpoczną się dopiero pod koniec marca. Gra na mało znanym obiekcie, brak regularnej gry w ostatnim czasie, to może wpłynąć na niekorzyść zawodników Molde FK.
Spotkanie Legia Warszawa – Molde FK w 1/8 finału Ligi Konferencji Europy odbędzie się w czwartek o godzinie 21:00. Transmisja w Polsat Sport.
Zespół, który wygra, trafi w kolejnej fazie na zwycięzce spotkania Chelsea Londyn – FC Kopenhaga.
