Litewska prokuratura: podpalenia Marywilskiej 44 dokonano na zlecenie rosyjskich służb

foto: Radio Kolor

To rosyjski wywiad wojskowy (GRU) odpowiada za pożar hali przy Marywilskiej — tak ustaliło śledztwo litewskiej prokuratury, która powiązała podpalenie salonu IKEI w Wilnie z innymi przestępstwami na terenie Polski.

Do podpalenia IKEI w Wilnie 9 maja 2024 roku. Litwa traktuje to jako atak terrorystyczny. Według ustaleń tamtejszych śledczych sprawcy działali na zlecenie kremlowskich służb.

Śledztwo wykazało, że sprawcami byli dwaj obywatele Ukrainy. Jeden z nich ma obecnie przebywać w areszcie w rękach polskich organów ścigania.

Prokurator Artūras Urbelis dodał również, że wspomniani mężczyźni są w wieku poniżej 20 lat, a jeden z nich w chwili popełnienia przestępstwa był nieletni.

Do informacji litewskiej prokuratury odniósł się premier Donald Tusk na platformie X.

W zeszłym tygodniu Prokuratura Krajowa postawiła zarzut obywatelowi Białorusi, Stepanowi K. w sprawie podpalenia marketu budowlanego w kwietniu ubiegłego roku. On również działał na zlecenie rosyjskich służb.

Pożar Marywilskiej 44

Pożar Marywilskiej 44. fot. mł. bryg. Tomasz Fijołek, PSP
fot. mł. bryg. Tomasz Fijołek, PSP

Pierwsze zgłoszenie strażacy otrzymali 12 maja 2024 roku około godziny 3:30. Pożar rozprzestrzeniał się bardzo szybko, co zaskoczyło walczących z ogniem strażaków. Gaszenie oraz dogaszanie trwało kilka dni. Niemal doszczętnie spłonęło około 6 hektarów powierzchni handlowej. Źródło dochodu straciło ponad 1400 przedsiębiorców oraz osoby, które u nich były zatrudnione.

Udostępnij ten artykuł!

Najnowsze podcasty

Nowa aplikacja mobilna RadiaKolor

Daj nam znać!

Coś ciekawego wydarzyło się w Warszawie lub okolicach? 
Warto nagłośnić ciekawą inicjatywę? Może urzędnicy się nie popisali? 

Poinformuj o tym dziennikarzy Radia Kolor! 
Z przyjemnością zajmiemy się Twoim tematem.
W razie potrzeby – gwarantujemy anonimowość.