Maszyniści protestują w całej Polsce. Chcą większych inwestycji w kolej i zrównoważonego rynku

fot. Radio Kolor

Dziś rusza ogólnopolski protest maszynistów kolejowych, zorganizowany przez Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce. W ramach akcji w 17 miejscach w całym kraju odbędą się manifestacje. Związkowcy chcą m.in. ratowania PKP Cargo oraz wypracowania strategii rozwoju kolei.

Związkowcy alarmują, że kolej jest systematycznie wypychana z rynku, co skutkuje degradacją PKP CARGO – największego przewoźnika towarowego w Polsce – oraz całego sektora transportu kolejowego. W ich ocenie państwo faworyzuje transport drogowy, ignorując jego wpływ na środowisko, bezpieczeństwo oraz interes publiczny.

Absurd goni absurd

Bardziej opłaca się wyjechać na bezpłatne drogi dziesięcioma ciężkimi ciężarówkami i przejechać setki kilometrów, niż ten sam towar spakować w jeden pociąg, którym trzeba opłacić najdroższą w Europie energię trakcyjną. Za regulacje w tej dziedzinie odpowiada Ministerstwo Transportu, które póki co nie podjęło żadnych działań.

Związkowcy oczekują zdecydowanej deklaracji ministerstwa transportu, która zatrzyma upadek polskiej kolei, dlatego w dniach od 28 lipca do 1 sierpnia w godzinach 10:00-14:00 odbywać się będą ogólnopolskie akcje protestacyjne – zapowiadają związkowcy.

Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce od dawna alarmuje, że uleganie lobby samochodowemu prowadzi do kryzysu w transporcie kolejowym. Mimo licznych apeli, rząd pozostaje bierny, co skutkuje zalewem dróg ciężarówkami, rosnącym zanieczyszczeniem powietrza i pogarszającym się bezpieczeństwem ruchu, przekonują związkowcy.

Tymczasem towary takie jak kruszywa czy elementy konstrukcyjne, które mogłyby być przewożone pociągami, trafiają na drogi, bo to tańsze – dzięki bezpłatnym autostradom dla TIR-ów. Kolej natomiast musi płacić jedne z najwyższych w Europie stawki za dostęp do infrastruktury, przekonuje Leszek Miętek, przewodniczący Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce.

Na horyzoncie widać z kolei zwolnienia

Ponadto, dwa tysiące pracowników kolei najprawdopodobniej straci pracę 1 sierpnia. W zeszłym roku zostało zwolnionych prawie 4000 osób. Zwolnienia są również zaplanowane na początek przyszłego roku.

Protest nie zakłada blokad torów ani zakłóceń w kursowaniu pociągów pasażerskich. Tym razem maszyniści wychodzą na drogi, aby ich głos został usłyszany nie tylko przez rząd, ale i opinię publiczną. Na Mazowszu utrudnień należy spodziewać się na ulicy Marywilskiej w Warszawie, gdzie protest potrwa trzy dni.

– Od godziny 10.00 do 14.00 będziemy blokować część pasa ruchu drogowego. Nam chodzi o to, żeby zwrócić uwagę na przewóz towaru koleją. Na Marwilskiej jest Cargo Connect. To firma kontenerowa i tam właśnie jest przeładunek z wagonów kontenerów na samochody – mówi przewodniczący Związku Zawodowego Maszynistów PKP Cargo w Warszawie Edmund Machal.

Udostępnij ten artykuł!

Najnowsze podcasty

Nowa aplikacja mobilna RadiaKolor