Mladenović może nie zagrać do końca sezonu. To kara za awanturę po finale Pucharu Polski

fot. Filip Mladenović Instagram

Nie milkną echa incydentu po meczu Legii Warszawa z Rakowem Częstochowa na Stadionie Narodowym. Legioniści odnieśli zwycięstwo po rzutach karnych i zdobyli Puchar Polski, jednak po spotkaniu najwięcej dyskutowało się o zachowaniu serbskiego wahadłowego Legii, który po ostatnim gwizdku wdał się w awanturę z udziałem innych piłkarzy i sztabu szkoleniowego. Zawodnicy prowokowali się nawzajem, doszło też do rękoczynów. Filip Mladenović uderzył aż trzech piłkarzy Rakowa: Marcina Cebulę, Wiktora Długosza i Jeana Carlosa. Wielu piłkarzy Legii broniło swojego kolegi, wczoraj jednak sam Serb wystosował przeprosiny. 

Przepraszam za swoje zachowanie piłkarzy, przede wszystkim Marcina Cebulę, Wiktora Długosza i Jeana Carlosa, oraz sztab Rakowa Częstochowa, łącznie z trenerem Markiem Papszunem. Mam świadomość, że to było niedopuszczalne. Tak nie powinien zachowywać się żaden sportowiec. Przepraszam również zawodników mojej drużyny, mój sztab i kibiców za niegodne reprezentowanie barw Legii Warszawa – napisał Filip Mladenović.

Filip Mladenović nie zagra do końca sezonu?

Wczoraj piłkarz osobiście złożył zeznania przed Komisją Dyscyplinarną PZPN. Ostateczna decyzja w sprawie jego ewentualnego zawieszenia ma zapaść dzisiaj. Jak podaje Przegląd Sportowy, Filip Mladenović zostanie zdyskwalifikowany i nie zagra do końca sezonu. Ma zostać też ukarany finansowo. 

Udostępnij ten artykuł!

Najnowsze podcasty

Nowa aplikacja mobilna RadiaKolor

Daj nam znać!

Coś ciekawego wydarzyło się w Warszawie lub okolicach? 
Warto nagłośnić ciekawą inicjatywę? Może urzędnicy się nie popisali? 

Poinformuj o tym dziennikarzy Radia Kolor! 
Z przyjemnością zajmiemy się Twoim tematem.
W razie potrzeby – gwarantujemy anonimowość.