Ostatnie Pokolenie po raz kolejny zablokowało ruch, w proteście przeciwko zmianom klimatycznym i polityce transportowej rządu. Aktywiści ponownie przykleili się do asfaltu – tym razem na moście Świętokrzyskim.
Ich celem było przyciągnięcie uwagi do pilnej potrzeby poprawy transportu publicznego i zaangażowania społecznego w walkę ze zmianami klimatycznymi.
Kilka osób, ubranych w charakterystyczne pomarańczowe kamizelki, zablokowało ruch na moście, przyklejając swoje dłonie do asfaltu jezdni. Akcja ta miała na celu zwrócenie uwagi na pilne problemy środowiskowe. Protest nie miał jednak szansy potrwać zbyt długo – policjanci ściągnęli aktywistów na chodnik już po kilku minutach.
Jakub Pacyniak, rzecznik śródmiejskiej policji, potwierdził, że siedem osób zablokowało ruch po stronie śródmiejskiej mostu. Policja natychmiast zareagowała i usunęła aktywistów, przywracając płynność ruchu drogowego.
Zdaniem organizatorów akcji, ta krótka blokada miała na celu zwrócenie uwagi na pilną potrzebę działań na rzecz ochrony środowiska. W przesłanym do redakcji komunikacie Ostatniego Pokolenia podkreślono, że to dopiero początek ich działań, a kolejne akcje są już w planach.