“Listy do M.”? Dajmy spokój! Kino oferuje znacznie więcej ciekawszych produkcji poświęconych radiu lub życiu radiowca. Jakie tytuły możemy wyróżnić na liście? Na jakie produkcje warto zwrócić uwagę?
Good Morning, Vietnam (1987)
Absolutna klasyka kina w reżyserii Barry’ego Levinsona ze scenariuszem Mitcha Markowitza. Film opowiada historię radiowca, Adriana Cronauera – w tej roli niezawodny Robin Williams – który po przyjeździe do Wietnamu prowadzi nietypowy program w lokalnej rozgłośni wojennej. Cronauer, z racji swoich nietypowych metod, będzie musiał mierzyć się z niechęcią ze strony przełożonych.
“Good Morning, Vietnam” zarobiło przeszło 100 milionów dolarów w amerykańskim box-office. Film otrzymał Złotego Globa za rolę Williamsa, który był również nominowany do Oscara. Nagrodę Akademii zagarnął jednak Michael Douglas (“Wall Street”).
Odlotowcy (1994)
W pewnym sensie ikoniczny film w reżyserii Michaela Lehmanna ze scenariuszem Richa Wilkesa. W rolach głównych Adam Sandler, Brendan Fraser oraz Steve Buscemi. Trzech muzyków tworzy razem zespół, który usilnie próbuje przebić się na listę przebojów. Z tego względu tercet decyduje się na sterroryzowanie pracowników lokalnej stacji.
Ta brytyjska komedia jest niespodziewanym pokazem siły radia. W obecnych czasach trudno sobie wyobrazić taką sytuację, środki przekazu stały się zupełnie inne. Niemniej “Odlotowcy”, jako obraz minionej epoki, sprawdzają się świetnie po 30 latach.
Bezsenność w Seattle (1993)
Seattle to nie tylko kolebka grunge’u, ale też miejsce rozgrywania jednej z najważniejszych opowieści miłosnych lat 90. Grają Tom Hanks oraz Meg Ryan, za kamerą stoi zaś Nora Ephron, która jest też współautorką scenariusza.
Radio nie jest oczywiście głównym bohaterem “Bezsenności w Seattle”, ale niekwestionowanym motorem napędowym. Akcja nie mogłaby ruszyć do przodu, gdyby nie opowieść, jaką snuje chłopiec, który poszukuje żony dla swojego taty. Film nie jest historią o osobach pracujących w radiu, ale o tych, którzy go słuchają. Choćby z tego względu jest to produkcja wyjątkowa.
“Bezsenność w Seattle” była nominowana do dwóch Oscarów i trzech Złotych Globów, ale nie otrzymała żadnej nagrody.
C’mon, C’mon (2021)
Mike Mills napisał, Mike Mills wyreżyserował, a Joaquin Phoenix oraz Woody Norman zagrali. Cóż to jest za film! Egzystencjalna opowieść o radiowcu, który wyrusza ze swoim siostrzeńcem w podróż przez Stany Zjednoczone. Produkcja przepełniona mądrymi dialogami oraz dydaktyzmem, ale nigdy w nachalny i nieprzyjemny sposób.
“C’mon, C’mon” prezentuje radio jako niezwykłe medium. Z jednej strony jest ono łącznikiem między dwójką głównych bohaterów, z drugiej zaś powodem, dla którego postać grana przez Phoenixa rusza w trasę po USA. Dodatkowej głębi filmowi dodaje fakt, że jest on czarno-biały.
Po seansie filmu Millsa możecie nabrać ochoty na nieco mniej wymagającą rozrywkę, na przykład obejrzenie meczu piłkarskiego. Terminarz spotkań setek drużyn z całego świata możecie sprawdzić dzięki STS kod promocyjny. Nie potrzebujecie do tego rejestracji.
Radio na fali (2009)
Pomysł – przedziwny. Wykonanie – świetne. Richard Curtis wymyślił film o zakazanym radiu, który nadaje muzykę rockową, w przedstawionym świecie zakazaną w Wielkiej Brytanii, prosto z rybackiej łodzi. Sama obsada pokazuje, jak dobrze przyjęte było to dzieło – wystąpili między innymi Bill Nighy, Philip Seymour Hoffman, Emma Thompson, Rhys Ifans, Kenneth Branagh i początkujący Tom Sturridge.
“Radio na fali” szybko zyskało status klasyka. To film dla każdego, kto ceni sobie sztukę radiową oraz prezentowaną przez nią wolność. Uwaga! Produkcja może wywołać silne stężenie brytyjskiego humoru oraz muzyki rockowej we krwi.
