Budowa nowej linii kolejowej łączącej Karczew z Konstancinem Jeziorną oraz mostu kolejowego przez Wisłę została wykreślona z planów inwestycyjnych PKP Polskich Linii Kolejowych – ustalili dziennikarze Radia Kolor. Co było powodem takiej decyzji?
Z informacji, do których dotarli dziennikarze, wynika, że decyzja kolejarzy to efekt analizy potoku pasażerskiego. Z badań wynika, że mieszkańcy Karczewa znacznie częściej podróżują w kierunku Warszawy przez Otwock niż w stronę Konstancina czy Piaseczna.
– Bliżej mi do sytuacji, w której poprawiamy komunikację Karczewa w kierunku Otwocka – poinformował Rafał Banaszkiewicz z PKP PLK.
Kontrowersje na samym starcie
Pomysł budowy torów do Karczewa pojawił się kilka lat temu w ramach tzw. masterplanu dla Warszawy. Zakładał on rozwój połączeń kolejowych w aglomeracji warszawskiej i był częścią „Planu Zrównoważonej Mobilności Miejskiej dla Metropolii Warszawskiej 2030+” oraz „Studium Rozbudowy Warszawskiego Węzła Kolejowego”.
Inwestycja od początku budziła emocje – zwłaszcza wśród mieszkańców Otwocka. Planowana trasa miała przebiegać przez tereny o dużej wartości przyrodniczej i historycznej, a także przez gęsto zabudowane dzielnice miasta.
Samorządowcy również byli podzieleni. Prezydent Otwocka sprzeciwiał się inwestycji w zaproponowanym wariancie, natomiast burmistrz Karczewa popierał ideę kolei, ale postulował zmianę przebiegu trasy.
Na razie więc połączenie Karczew–Konstancin pozostaje jedynie niezrealizowanym planem, a kolejarze skupią się na modernizacji istniejących linii i usprawnieniu ruchu w kierunku Otwocka i Warszawy.