Nie żyje Lucjan Brychczy. Człowiek-legenda. Były piłkarz, trener, a także honorowy prezes Legii Warszawa zmarł dziś w nocy. Miał 90 lat.
Lucjan Brychczy jest legendą polskiego futbolu, a szczególnie Legii Warszawa. Z klubem z Łazienkowskiej był związany przez 70 lat – jako piłkarz, trener, a później honorowy prezes wojskowych. W barwach Legii zagrał 452 razy, zdobył 226 bramek.
Brychczy czterokrotnie zdobywał tytuł mistrza Polski, trzy razy był królem strzelców, zagrał na Igrzyskach Olimpijskich w Rzymie w 1960 roku, a w piłkarskiej reprezentacji Polski wystąpił 58 razy i strzelił 18 goli. Zadebiutował w 1954 roku w meczu z Bułgarią.
Brychczego w swoich barwach chciały mieć Real Madryt i AC Milan. Do transferu jednak dojść nie mogło, bo piłkarz był zawodowym oficerem. Na przeszkodzie miały też stanąć wpływy działaczy Legii Warszawa, którzy nie chcieli, by Brychczy opuścił Łazienkowską.
Trener i asystent
Po zakończeniu piłkarskiej kariery sam wielokrotnie prowadził drużynę Legii. Był także w sztabach szkoleniowych innych trenerów, między innymi Andrzeja Strejlaua, Jerzego Engela, Franciszka Smudy, Jana Urbana, Czesława Michniewicza i Kosty Runjaica.
Południowa trybuna stadionu Legii została nazwana jego imieniem. W 2023 roku na warszawskiej Ochocie wybudowane zostało boisko, którego patronem został Lucjan Brychczy. W Warszawie – także w okolicach stadionu – jest wiele murali i graffiti poświęconych Brychczemu.
Od 2014 roku był prezesem honorowym Legii Warszawa. Za zasługi dla polskiej piłki nożnej został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.