Plan miejscowy dla okolic ulicy Elżbiety Rakuszanki na warszawskim Ursusie zakłada sporą zmianę, na którą mieszkańcy nie chcą się zgodzić. W sobotę odbył się protest, a dziś zostanie skierowana petycja do Ratusza.
Uchwalony 10 lat temu plan miejscowy zakłada zasypanie i przeniesienie ulicy Gierdziejewskiego tak, aby przechodziła przez sam środek otwartego w 2018 roku ekoparku oraz okolicznego bazarku.
Czemu ma służyć przeniesienie ulicy, opowiedział działacz społeczny Marcin Dziubak w rozmowie z reporterem Radia Kolor Bartoszem Romanowskim.
Na terenie starej drogi ma powstać nowy park, tłumaczyła Agnieszka Wall, rzeczniczka dzielnicy Ursus.
Pierwsze projekty remontu mają powstać do 2026.
Protest mieszkańców
Takie rozwiązanie nie odpowiada mieszkańcom dzielnicy. W sobotę 16 listopada odbył się protest przeciwko miejscowemu planowi, w związku z którym 200 drzew znajdujących się na 1 ha parku musiałoby zostać wyciętych. Mieszkańcy żądają wykorzystania starego przebiegu ulicy Gierdziejewskiego, zamiast budować ją od nowa kosztem ekoparku.
– mówił Radiu Kolor Michał Sutyniec ze Stowarzyszenia Bezpieczny i Zielony Ursus.
Na dziś planowane jest złożenie petycji do Ratusza. Zabrano pod nią 1 670 podpisów.