Stołeczny ogród zoologiczny pochwalił się narodzinami góralków. To słodkie i małe zwierzątka, są także dalekimi kuzynami słoni.
11 małych i słodkich góralków przyszło na świat w warszawskim zoo. Jak czytamy w internetowym wpisie. pięć samic urodziło po dwa młode, a kolejna samiczka została mamą jednego młodego. Więc ogrom słodkości maluchów wykracza poza skalę.
Przedstawiciele ogrodu podkreślają, że bez względu na wiek, góralki są z reguły pełne energii i doskonale wykorzystują swoje umiejętności wspinaczki i akrobatyki. Są bardzo zwinne, bez problemu poruszają się po skałkach. Dlatego opiekunowie mają przy nich całkiem sporo pracy.
Dalecy krewni wielkich słoni
Góralki są często nazywane krewnymi słoni. Niewielkie, około trzykilogramowe ssaki, łączy z kilkutonowymi słoniami wspólny przodek i niektóre cechy fizyczne. Zarówno malutkie góralki, jak i potężne słonie, mają szczątkowe kopytka i elastyczne poduszeczki pod stopami, wyróżniają się także ponadprzeciętną inteligencją, świetnym słuchem i dobrą pamięcią.
Maluchy można oglądać codziennie od godziny 9 na wybiegu w słoniarni.