Wodociągowcy rozpoczynają wykop tzw. komór startowych dla tarczy drążącej. Wszystko po to, by czasowo zatrzymać nadmiar ścieków i wód opadowych spływających z terenu lewobrzeżnej Warszawy.
Nowowybudowany kolektor Wiślany pozwoli czasowo zatrzymywać nadmiar ścieków i wód opadowych spływających z terenu lewobrzeżnej Warszawy. Następnie, będą one kierowane poprzez planowaną w ramach tej inwestycji, przepompownię „Wiślaną” do oczyszczalni ścieków „Czajka”.
– Kolektor Wiślany jest naszą odpowiedzią na negatywne skutki zmian klimatu. Będzie największym z kolektorów tranzytowo-retencyjnych w Warszawie. Jego rolą poza odprowadzaniem ścieków będzie także retencja nadmiaru wód opadowych, zwłaszcza obserwowanych coraz częściej deszczów nawalnych – to pozwoli ograniczać ryzyko występowania zalewisk, a także minimalizować uruchamianie się przelewów burzowych do Wisły – mówi Marek Smółka, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
Trzymiesięczne utrudnienia
Prace rozpoczną się w środę 26 stycznia i potrwają minimum trzy miesiące, czyli do końca kwietnia. Zwężenie pasów Wisłostrady jest niezbędne dla bezpieczeństwa pracowników oraz kierowców poruszających się w tym rejonie.
Cały kolektor będzie miał długość 9,5 km i powstanie na głębokości od 6 m do 15 m wzdłuż ulic: Wybrzeże Kościuszkowskie, Wybrzeże Gdańskie i Wybrzeże Gdyńskie.