Mural upamiętniający wybitnych artystów powstał dzięki współpracy ich córki Natalii Kukulskiej z Urzędem Dzielnicy Bielany. Za projekt odpowiada Adam Żebrowski, grafik znany między innymi ze stałej współpracy z Teatrem Wielkim/Operą Narodową, gdzie od lat tworzy plakaty spektakli. Jest też autorem okładek płyt Natalii Kukulskiej i wieloletnim przyjacielem rodziny. Dziś o 10:00 odbyło się oficjalne odsłonięcie dzieła, na którym pojawiła się także córka pary artystów.
Mieszkałam tu jako dziecko, więc te wspomnienia cały czas pielęgnuje, każdą ścieżkę mam tutaj wydreptaną, do szkoły, do sklepu i na podwórko, niewiele się tu zmieniło – mówiła Natalia Kukulska.
Małą garść życia mieszkałam z rodzicami na Reymonta 21 w mieszkaniu 334. To małe mieszkanie, w którym dużo się działo, to tutaj powstały największe przeboje mojej mamy, które również pisał dla mojej mamy tata. To tutaj w pracowni było małe pianino – dodała.
Na muralu widnieje tytuł „Życia mała garść” – piosenki skomponowanej przez Jarosława Kukulskiego do słów Jerzego Dąbrowskiego. Wspólne zdjęcie artystów jest wkomponowane w grafikę płyty winylowej w ciekawych, vintage’owych kolorach i zwieńczone autografami artystów.
Dla mnie ten czas, kiedy żyła mama jest trochę za mgłą, mało pamiętam, a mama też dużo wyjeżdżała. Później niestety najbardziej wydreptana ścieżka, to ta na Cmentarz Wawrzyszewski, ale przede wszystkim cieszę się, że dzielnica Bielany pielęgnuje pamięć – mówiła Natalia Kukulska.
Podczas dzisiejszego odsłonięcia muralu na Bielanach pojawiło się wielu fanów twórczość Anny Jantar i Jarosława Kukulskiego.
Jestem zaskoczona frekwencją, jaka jest dzisiaj, zgromadzili się sąsiedzi, którzy cały czas mnie szturchają i mówią „pamiętasz mnie?”, pojawili się też fani moich rodziców, którzy zjechali tu z całej Polski – mówiła Natalia Kukulska.
Mural na budynku Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej wykonał zespół Michała Stachyry z Fundacji KZMRZ. Mecenasem projektu jest Vantage Data Centers, operator wielkoskalowych centrów danych. Tak o tym przedsięwzięciu opowiadał burmistrz Bielan Grzegorz Pietruczuk:
Anna Jantar w latach 70. była jedną z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej. Wykonywane przez nią utwory nuciła cała Polska i do tej pory są bliskie sercom wielu słuchaczy. Mieszkanie na warszawskich Bielanach było miejscem, gdzie mogła chwilę odetchnąć pomiędzy kolejnymi koncertami. W domowym zaciszu ok. 64-metrowego mieszkania znajdującego się na trzecim piętrze razem z mężem, będącym kompozytorem, Jarosławem Kukulskim tworzyli kolejne przeboje. W ich ślady poszła także ich córka Natalia Kukulska, która również jest piosenkarką, autorką tekstów, producentką muzyczną i kompozytorką.
Anna Jantar zginęła 14 marca 1980 w katastrofie samolotu Ił-62 „Mikołaj Kopernik” lecącego z lotniska JFK z Nowego Jorku do Warszawy.