Temat odbudowy Pałacu Saskiego stał się jedną ze spraw budzących konflikt między rządem Prawa i Sprawiedliwości, Warszawy i partii opozycji demokratycznej. Okazuje się, że konflikt to jedno, a nowy rząd jednak zamierza Pałac Saski wybudować.
Odbudowa, zniszczonego przez wojska niemieckie podczas II wojny światowej, Pałacu Saskiego stała się jednym ze sztandarowych pomysłów i orężem rządu Prawa i Sprawiedliwości w prowadzeniu polityki historycznej i tożsamościowej. Inicjatywa rządzących szybko podzieliła opinię publiczną i świat nauki – niektórzy protestowali, bo za drogo (koszt ok. 2,5 mld zł) i zbędnie, drudzy wspierali, bo to hołd dla zniszczonej Warszawy, ofiar wojny i bohaterów miasta, a także kolejna architektoniczna perełka w centrum miasta. Przeciwników budowy wsparli warszawscy radni i politycy Koalicji Obywatelskiej.
Okazuje się jednak, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia (we władzach) i Pałac Saski prawdopodobnie powstanie, co zapowiada w ostatnich wywiadach minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, który pełni nadzór nad spółką. W samej spółce, oskarżanej o niegospodarność wydatkowania środków publicznych, doszło do zmian personalnych we władzach, co ma zagwarantować uczciwość i skuteczność dalszych działań spółki.
– Chcę odbudować Pałac Saski po to, żeby był dominantą otoczenia najświętszego miejsca w Polsce – mówi minister Bartłomiej Sienkiewicz w wywiadzie dla Newsweeka, dodając, że Grób Nieznanego Żołnierza zasługuje na godne otoczenie, a nie hotel z kasynem.
Swoją narrację złagodził również prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który w ostatnich dniach w wywiadzie dla Polsat News powiedział, że nie jest „stuprocentowym przeciwnikiem” inwestycji, a jedynie „stawia warunki i zadaje pytania”, ale wciąż pozostaje „sceptykiem” biorąc pod uwagę inne potrzeby finansowe państwa i samej Warszawy.
Warto również pamiętać, że niezależnie od sympatii i argumentów „za” czy „przeciw”, minister Sienkiewicz musi wypełniać zobowiązania wynikające z ustawy Sejmu, która obliguje do prowadzenia prac w kierunku odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Bruhla i stylizowanej pierzei kamienic przy ul. Królewskiej.
