Mieszkańcy od lat narzekają na problemy związane z opuszczonymi pawilonami przy ulicy Targowej 18. Od dawna lokalni społecznicy domagają się likwidacji tego miejsca.
Te pawilony przy Targowej 18 to problem od wielu lat. Po wykwaterowaniu stamtąd rzemieślników, którzy tam funkcjonowali, te obiekty popadały w ruinę, były wielokrotnie podpalane, schronienie znajdowały tam też osoby uzależnione od różnych substancji, było to też jedno wielkie śmietnisko – mówi Krzysztof Michalski z Porozumienia dla Pragi.
Problem pawilonów może zostać rozwiązany jeszcze w tym roku. W połowie marca Zakład Gospodarowania Nieruchomościami w Dzielnicy Praga-Północ ogłosił przetarg na wyłonienie firmy, która przygotuje dokumentację rozbiórkową, uzyska odpowiednie zezwolenia na te działania i wyburzy budynki. Zwycięzca przetargu będzie miał 160 dni na zrealizowanie umowy, po jej podpisaniu.
Jest spora szansa, że za kilka miesięcy ten teren będzie czysty i będziemy czekać na kolejne działania związane z tym miejscem. W planach miasta tamtędy miała przebiegać jedna z nitek ulicy Kijowskiej. […] Być może warto włączyć ten plac po rozbiórce tych obiektów do strefy płatnego parkowania niestrzeżonego, czyli wyznaczyć tam legalne miejsca postojowe – mówi Krzysztof Michalski.
Pawilony przy Targowej 18 powstały w 1971 roku. Jeszcze niedawno działały tam różnorodne lokale, a swoje zakłady prowadzili tam rzemieślnicy, tacy jak kapelusznik Cieszkowski.