Są tacy którzy lubią jeździć krótko i intensywnie, ale są i tacy, którzy biorą rower i wracają z „przejażdżki” pojutrze.
Ultra kolarstwo (bo o tym, tym razem rozmawiamy) to rodzaj kolarstwa dla mnie obcy, ale dla Cezarego Urzyczyna, z którym rozmawiałam to „chleb powszedni”.
Od 20 lat pokonuje dystanse, przy których „normalny człowiek” łapie się za głowę. Sprawdza swoje limity i zwiedza Polskę (oraz świat) z najpiękniejszej perspektywy – perspektywy roweru.
Po co to robi? Czy tylko szybkość się liczy? Czy na rowerze można usnąć? Gdzie w Polsce są najbardziej gościnni ludzie? Czy nie boi się kolejnych wyzwań, a kiedy naprawdę się przestraszył? O tym wszystkim tu usłyszycie!
Cezary Urzyczyn – ultra kolarz i ultra ciepły człowiek.
Ja tymczasem ultra mega zapraszam do posłuchania!
Alicja Bendkowska