Michał Kwieciński – reżyser, producent i twórca jednego z najbardziej oczekiwanych polskich filmów ostatnich lat, Chopin, Chopin!. 

Nasza rozmowa dotyczy kulis powstawania tej monumentalnej produkcji, która – jako drugi najdroższy film w historii polskiego kina – budzi duże emocje zarówno w środowisku filmowym, jak i wśród widzów.

Autor opowiada o ryzyku finansowym, jakie wiąże się z tak ambitnym projektem, i zastanawia się, czy film ma szansę na siebie zarobić. Dyskusja prowadzi też do szerszego pytania: czy w polskim kinie rodzi się nowy nurt biografii psychologicznych, które zamiast opowiadać o faktach z życia wielkich postaci, starają się wejść w ich emocje, wrażliwość i wewnętrzne konflikty.

W rozmowie pojawia się też sam Fryderyk Chopin – człowiek, nie tylko geniusz muzyki. Kwieciński mówi o tym, jakiego rzędu osobowością był kompozytor, jak łączył w sobie delikatność i perfekcjonizm, oraz zdradza, o co sam zapytałby Chopina, gdyby mógł z nim porozmawiać.

Czy twórca tego filmu jest z niego zadowolony? Czy może (jak Chopin) karmi się chorym perfekcjonizmem? 

Zapraszam, Adam Gołaszewski