Według portalu Wirtualnemedia.pl w pierwszym kwartale 2024 roku urzędy skarbowe rozpoczęły ponad 5200 postępowań dotyczących zaległości abonamentowych za korzystanie z radia i telewizji.
Każdy posiadacz odbiornika radiofonicznego i telewizyjnego jest zobowiązany do jego zarejestrowania w ciągu 14 dni od wejścia w jego posiadanie i regularnego wnoszenia opłat abonamentowych.
Dużo Polaków nie płaci
Według raportu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za 2022 rok abonament w Polsce płaci około jedna trzecia uprawnionych. Urzędy skarbowe regularnie wysyłają upomnienia do osób, które nie uregulowały opłaty abonamentowej. Na początku 2024 roku takich przypadków było kilka tysięcy.
Osoby uchylające się od płacenia abonamentu muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Kara grzywny może spotkać również tych, którzy zarejestrowali swój odbiornik i płacili abonament, ale w pewnym momencie przestali to robić.
W sprawę włączy się skarbówka
Kontrolerzy mogą zgłosić sprawę niepłacenia abonamentu do urzędu skarbowego. Naczelnik skarbówki może wydać wniosek o zabezpieczeniu kwoty na koncie dłużnika w celu wyegzekwowania należności.
W pierwszym kwartale 2024 roku wszczęto 5233 takie postępowania, co pozwoliło skarbówce odzyskać blisko 6 mln zł. W porównaniu z pierwszym kwartałem 2023 roku, kiedy to wszczęto 5126 spraw i odzyskano ponad 6,3 mln zł, zauważalny jest wzrost liczby postępowań, jednak łączna kwota odzyskanych należności spadła.
Średnio zalegamy na około 2 tys. zł
Osoby, które nie płaciły abonamentu, muszą uregulować zaległości za cały okres, w którym nie wnosiły tej opłaty. Zaległości bywają spore.
Kara za niepłacenie abonamentu wynosi trzydziestokrotność miesięcznej opłaty, która wynosi 27,30 zł dla telewizji i 8,70 zł dla radia. Średnia kwota odzyskana z jednego zgłoszenia wynosi 2015 zł.