Policjanci wkroczyli do domu wraz z przedstawicielami Powiatowego Inspektoratu Weterynaryjnego, Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Płocka, Schroniska dla Zwierząt w Płocku, Strażą Miejską oraz Stowarzyszeniem „Płock Przyjazny Psom” i odebrali stamtąd 24 zwierzęta. Jak podkreślają, ich dalsze przebywanie w tym miejscu groziło ich życiu.
W domostwie panował wszechobecny bałagan, mundurowi zastali tam zwierzęta, niektóre poruszały się swobodnie, a inne były zamknięte w klatkach, które uniemożliwiały im ułożenie się w wygodnej pozycji. Zwierzaki brodziły we własnych odchodach, były zaniedbane i zdziczałe. Zaopiekował się nimi obecny na miejscu lekarz weterynarii, który podjął decyzję o ich odebraniu.
Psy i kot trafiły do płockiego schroniska, chomiki, świnki i króli trafiły do fundacji i zostały zbadane w przychodni weterynaryjnej. Policja wszczęła postępowanie wobec rodziny, podejrzewają, że znęcali się oni nad swoimi podopiecznymi.