Warszawscy policjanci apelują o pomoc. Poszukują świadków wtorkowego, tragicznego wypadku z ulicy Woronicza, w którym zginęły dwie osoby. Mundurowi czekają między innymi na nagrania z kamerek samochodowych.
Policjanci z Mokotowa chcą ustalić, co dokładnie wydarzyło się we wtorek, 13 sierpnia, przed południem na ulicy Woronicza. Doszło tam wówczas do tragicznego wypadku. Rozpędzony samochód osobowy potrącił na przejściu dla pieszych kobietę, a następnie wjechał w przystanek autobusowy.
Dwie osoby nie żyją, dziecko walczy o życie
W wyniku tego zdarzenia zginęły dwie osoby. Wśród ciężko rannych jest też 3,5 letni chłopiec, który ma poważne urazy twarzy oraz kończyn. Trwa walka o jego zdrowie i życie.
Dokładny jego przebieg relacjonuje nam Rafał Markiewicz z Komendy Stołecznej Policji:
Policjanci poszukują teraz nagrań z telefonów komórkowych, monitoringów sklepowych ale też kamerek samochodowych. Wystosowali apel do wszystkich, którzy mogą posiadać jakiekolwiek informacje, które pomogą jak najdokładniej odtworzyć wtorkowe wydarzenia.