Sytuacja podwyszkowskich miejscowości z powodu wylania Bugu wciąż jest krytyczna. Dziesiątki domostw jest odciętych od dróg, otrzymując poziom od służb i wojska. Najgorsza sytuacja jest we wsiach Drogoszewo, Kamieńczyk i Brańszczyk.
Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, dziś przedłużone zostało ostrzeżenie hydrologiczne 3 stopnia dla obszarów Małkini, Wyszkowa i Popowa.
W związku z utrzymującym się na rzece lodem oraz spływem wód opadowo-roztopowych, w dolnym odcinku Bugu przewiduje się wahania stanu wody, przy przekroczonych stanach alarmowych w Wyszkowie i Popowie – pisze w swoim komunikacie IMGW.
Na miejscu w Drogoszewie pod Wyszkowem, miejscowości najbardziej dotkniętej wylewaniem Bugu, znajduje się ekipa Radia Kolor, która relacjonuje wydarzenie na żywo. Na miejscu pracuje Straż Pożarna i Wojska Obrony Terytorialnej z 5. Mazowieckiej Brygady OT. Obecnie podtopionych jest 10 domostw, a 30 mieszkańców wsi potrzebuje transportu. Sytuację monitoruje również wojskowy śmigłowiec, który jest gotowy do podjęcia misji ewakuacyjnych w sytuacjach zagrożenia życia.
Jak informują mieszkańcy, stan wody powoli się zmniejsza, ale służby boją się kolejnych opadów i zabezpieczają okolice. Najbardziej problematyczny wydaje się zator na rzece na wysokości Drogoszewa, który jak informuje wiceszef MSWiA Wiesław Leśniakiewicz, może być wysadzany przez saperów w celu udrożnienia rzeki i zapobieganiu piętrzenia się wody.