Po ponad 50 latach przerwy, pierwszy tramwaj z pasażerami przemknął ulicami Goworka, Spacerową i Gagarina. Linia 11, łącząca Bemowo z Sielcami, będzie teraz kursować co osiem minut w godzinach szczytu.
Wczesnym rankiem składy tramwajowe wyjechały na tory prowadzące z placu Unii Lubelskiej na Sielce. Oficjalne otwarcie nowej trasy nastąpiło po godzinie 8, z udziałem prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego.
Posłuchaj ⬎
„Jestem bardzo zadowolony, że ten tramwaj powraca, bo jest bardzo potrzebny,” powiedział prezydent na terminalu końcowym nowej trasy. „Chcieliśmy dotrzymać majowego terminu i się udało. Mamy zupełnie nową odsłonę ulicy: ścieżki rowerowe, bardzo dużo zieleni.”
Nowa trasa będzie obsługiwana przez Hyundaie i jest jedynym tego typu peronem w Warszawie, gdzie tramwaj będzie mógł jechać w drugą stronę, aby dotrzeć na Wolę i Bemowo. To ogromny krok w rozwoju transportu publicznego w mieście.
Tramwajowa linia 11 kursuje od skrzyżowania z ulicą Czerniakowską ulicami: Gagarina, Spacerową, Marszałkowską, Nowowiejską, Chałubińskiego, Prostą, Kasprzaka, Wolską, Powstańców Śląskich do pętli Nowe Bemowo. W godzinach szczytu tramwaje podjeżdżają co osiem minut.
Reporter Radia Kolor, Marcin Owczarek, przeprowadził również wywiad z jedną z motorniczych, panią Małgosią. Ta opisała trasę jako „nową i ładną”, a także zwróciła uwagę na estetykę torowiska, które w dużej części będzie pokrywać roślinność.
Posłuchaj rozmowy Radia Kolor ⬎
Motornicza, poza wszystkimi zaletami, zauważyła również pewne nietypowe aspekty, takie jak konieczność otwierania drzwi na przeciwnym peronie po zmianie kierunku jazdy, co może stanowić pewne utrudnienie dla pasażerów.
Powrót po 50 latach
Trasa do Wilanowa, której budowa została zapoczątkowana we wrześniu 2022, miała być gotowa na początku 2024, została jednak opóźniona ze względu na pandemię i komplikacje związane ze skalą projektu.
Poprzednio tramwaje do Wilanowa kursowały przez ulice Goworka, Spacerową, Czerniakowską i Powsińską w latach 1957-1973 – mogliśmy wtedy spotkać tam linie 2, 13 i 36.