W niedzielę wieczorem w Mińsku Mazowieckim przy ulicy Dźwigowej doszło do ogromnego pożaru w hali produkcyjno-magazynowej firmy zajmującej się produkcją opakowań foliowych. Pożar gasiło około 200 strażaków. Trwa ustalanie przyczyn zapalenia się hali. Co wiemy?
Ogień błyskawicznie objął całą halę o powierzchni około 1000 metrów kwadratowych. Słup dymu był widoczny nawet z kilkudziesięciu kilometrów. Do akcji gaśniczej ruszyło ponad 60 zastępów straży pożarnej – łącznie około 200 strażaków z powiatów mińskiego, wołomińskiego i Warszawy. Na miejscu pojawiła się również specjalistyczna grupa chemiczna, która monitorowała jakość powietrza ze względu na spalanie materiałów sztucznych.
Akcja gaśnicza trwała przez całą noc. Jeszcze przed godziną 22:00 służby ostrzegały, że opanowanie żywiołu może zająć wiele godzin. Dopiero po godzinie 1:00 pożar został opanowany, choć dogaszanie zarzewi może potrwać jeszcze długo. Cała hala uległa spaleniu.



Strażakom udało się jednak zapobiec rozprzestrzenieniu ognia na sąsiednie budynki, w tym przylegającą halę, która była bezpośrednio zagrożona.
Na miejscu wciąż pracują funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim oraz Oddziału Prewencji Policji w Warszawie, którzy wcześniej wspierani byli przez policjantów z Komendy Stołecznej Policji. Gdy będzie to możliwe rozpoczną się oględziny pogorzeliska. Policja zabezpieczyła nagrania z monitoringu i będzie także przesłuchiwać świadków.
Na miejscu pożaru zakładu produkcyjnego w Mińsku Mazowieckim wciąż pracują funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim oraz Oddziału Prewencji Policji w Warszawie, którzy wcześniej wspierani byli przez policjantów z Komendy Stołecznej Policji.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) July 14, 2025
Policjanci… pic.twitter.com/UosCjG5vvx
Trwa ustalanie przyczyn pożaru. Minister uspokaja
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wybuchu ognia. W związku z pojawiającymi się w mediach społecznościowych spekulacjami, głos zabrał rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Jacek Dobrzyński, apelując o powstrzymanie się od pochopnych wniosków do czasu zakończenia śledztwa.
Choć nie odnotowano ofiar, realnym zagrożeniem pozostaje jakość powietrza. Toksyczny dym, który unosił się nad miastem, może mieć wpływ na zdrowie mieszkańców. Służby sanitarno-epidemiologiczne zapowiedziały, że będą monitorować sytuację w najbliższych dniach.
Pożar w Mińsku Mazowieckim przy ul. Dźwigowej 13. Płonie hala produkcyjno-magazynowa o wym. 80×50 m. (produkcja m. in. opakowań foliowych). Cały obiekt objęty jest pożarem. W działaniach uczestniczy 10 zastępów PSP i OSP, trwa dysponowanie dodatkowych jednostek. pic.twitter.com/orA5NBZQmZ
— Jacek Dobrzyński (@JacekDobrzynski) July 13, 2025



