W środę rano funkcjonariusze z komendy na Pradze Północ otrzymali niepokojące zgłoszenie. Mężczyzna poinformował ich, że zauważył kobietę, prowadzącą wózek z dzieckiem, która była bardzo nietrzeźwa. Świadek postanowił zatrzymać matkę i wezwać służby. Gdy policja przyjechała w okolice Placu Hallera, wylegitymowała kobietę. 40-letnia kobieta to mieszkanka Pragi-Północ, funkcjonariusze szybko zorientowali się, że była mocno pijana, gdyż mówiła w bełkotliwie, a wokół niej unosiła się woń alkoholu. Potwierdziły to badania alkomatem, które wykazały, że miała prawie 3 promile alkoholu we krwi.
Policjanci starali się dotrzeć do ojca miesięcznego dziecka, jednak ta próba była nieudana. W związku z tym udali się do jej mieszkania, skąd zabrali mleko dla dziecka, a następnie na komendę. Wkrótce nieodpowiedzialna matka trafiła do izby wytrzeźwień. Miesięczny chłopczyk został przekazany ratownikom medycznym, którzy ocenili stan jego zdrowia. Zanim jednak medycy dotarli na miejsce, opiekę nad chłopcem sprawowała policjantka.
Obecnie trwa sprawa sądowa, w wyniku której sąd zdecyduje o dalszych losach dziecka.