Sprzedaż mieszkania wydaje się z pozoru banalnie prosta: zrób zdjęcia, napisz ogłoszenie, opublikuj je i czekaj na kupców. Dlaczego więc nie masz efektów?
Sprawdź, czy nie popełniasz typowych błędów.
Słabe zdjęcia
Klienci „kupują oczami”. Przeglądając ogłoszenia, zwracają uwagę przede wszystkim na zdjęcia. Dlatego dobrze wykonane fotografie są bardzo ważne.
Pamiętaj o odpowiednim oświetleniu, unikaj robienia zdjęć wieczorem przy sztucznym świetle. Wcześniej uporządkuj pomieszczenie, usuń z widoku rzeczy osobiste. Jeśli nie masz zdolności fotograficznych, rozważ zatrudnienie specjalisty – to inwestycja, która szybko się zwróci.
Nierealistyczna cena
Ustalając cenę, unikaj zaokrąglonych kwot, przekraczających magiczne progi, np. 1 mln zł. Kupujący przeważnie filtrują ogłoszenia według kryteriów cenowych. Dlatego lepiej ustawić cenę poniżej progu, aby nie stracić potencjalnych zainteresowanych.
Przed wstawieniem ogłoszenia do internetu warto skonsultować się z rzeczoznawcą majątkowym lub pośrednikiem nieruchomości i poprosić go o obiektywne oszacowanie wartości nieruchomości.
Ogłoszenie pozbawione szczegółów
Ogłoszenie nie powinno być ani rozwleczone, ani nazbyt lakoniczne. Najlepiej działać zgodnie z zasadą: im więcej w nim szczegółów, tym lepiej.
Zamieść informacje o metrażu z podziałem na pomieszczenia, przynależnym miejscu parkingowym, stanie prawnym nieruchomości, materiałach użytych do wykończenia oraz wyposażeniu w sprzęt AGD. Opisz lokalizację, uwzględnij odległości do najbliższych przystanków komunikacji miejskiej.
Tylko jeden portal
Publikacja ogłoszenia na jednym portalu z nieruchomościami to często dużo za mało. Warto zamieszczać ogłoszenia na kilku portalach, najlepiej trzech – czterech, oraz na tematycznych grupach na Facebooku, zwłaszcza z danego regionu.
Tradycyjne metody, jak wywieszenie baneru na balkonie czy zapisana kartka przypięta na tablicy ogłoszeniowej na klatce schodowej, też bywają skuteczne. Sąsiedzi często poszukują dla swoich bliskich mieszkań w okolicy.