Przemyt „Afrykańskiej Amfetaminy” z Angoli do Warszawy udaremniony

Przemyt „Afrykańskiej Amfetaminy” z Angoli do Warszawy udaremniony

Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało normalnie. Osiem jednostkowych opakowań, które przyleciały z Angoli, miało zawierać liście moringi – rośliny znanej ze swoich prozdrowotnych właściwości. Jednak dzięki czujności funkcjonariuszy KAS, udało się wykryć, że w rzeczywistości przesyłka zawierała khat – popularny w krajach afrykańskich środek odurzający.

Czym jest khat?

Khat to liście czuwaliczki jadalnej (Catha edulis), rośliny, której działanie jest porównywalne do amfetaminy. Wpływa ona na układ nerwowy i szybko uzależnia. W Polsce, zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, zakazane jest posiadanie roślin żywych, suszu, nasion, wyciągów oraz ekstraktów z czuwalniczki.

Przemyt udaremniony 

Próbki suszu zostały przekazane do Centralnego Laboratorium Celno-Skarbowego w Otwocku, gdzie przeprowadzone badania laboratoryjne potwierdziły obecność substancji narkotycznych katynonu oraz katyny. 

Ostatecznie, dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji funkcjonariuszy mazowieckiej Krajowej Administracji Skarbowej, udało się udaremnić przemyt ponad 16 kg afrykańskiej amfetaminy z Angoli do Warszawy. 

Udostępnij ten artykuł!

Najnowsze podcasty

Nowa aplikacja mobilna RadiaKolor

Daj nam znać!

Coś ciekawego wydarzyło się w Warszawie lub okolicach? 
Warto nagłośnić ciekawą inicjatywę? Może urzędnicy się nie popisali? 

Poinformuj o tym dziennikarzy Radia Kolor! 
Z przyjemnością zajmiemy się Twoim tematem.
W razie potrzeby – gwarantujemy anonimowość.