Wszystko wskazywało na to, że Rafał Trzaskowski został oszukany przy pomocy technologii deepfake, jednak, jak podaje portal Press, niemiecki dziennikarz Daniel Laufer stwierdził, że materiał filmowy wykorzystany przez oszustów podczas rozmowy z Rafałem Trzaskowskim, pochodzi z jego wywiadu z Witalijem Kliczką, przeprowadzonego w kwietniu. Oznacza to, że w celu oszukania prezydenta Warszawy nie użyto technologii deepfake, a jedynie podłożono głos tłumacza pod stare nagrania Kliczki.
Rafał Trzaskowski został oszukany płytkim deepfake’iem?
Niemiecki dziennikarz przekonuje, że Rafał Trzaskowski oraz włodarze innych europejskich miast zostali oszukani za pomocą tzw. płytkiego deepfake’a. Oszuści wykorzystali w tym celu opóźnienia charakterystyczne dla połączenia internetowego. Na bieżąco montowali obraz i podkładali głos tłumacza pod wypowiedzi mera Kijowa.
Ktoś sprytnie wycinał pojedyncze fragmenty wideo z oryginału i składał je w czasie rzeczywistym – stwierdził Daniel Laufer na Twitterze.
Berlins Regierende Bürgermeisterin Franziska Giffey ist auf einen falschen Vitali Klitschko reingefallen, aber war es wirklich ein #DeepFake, perfekt manipuliert mithilfe von KI?
Wenn man das Bildmaterial genauer untersucht, stößt man auf Indizien, die eher dagegen sprechen. pic.twitter.com/fohGLwwS5b
— Daniel Laufer (@DanielLaufer) June 26, 2022