Rada miasta stołecznego Warszawa cztery lata temu uchwaliła prawo, zezwalające na spożywanie alkoholu nad Wisłą. Od tamtego czasu sporo się jednak zmieniło. Najpierw zakaz został przywrócony za sprawą pandemii Covid-19, a następnie osoby imprezujące na Bulwarach zaskarżyli okoliczni mieszkańcy. Pierwotnie warszawiacy mieli móc ponownie spożywać alkohol na bulwarach tuż po formalnym zakończeniu stanu pandemii, ale wszystko się zmieniło, gdy w lutym Wojewódzki Sąd Administracyjny, po rozpatrzeniu zażalenia mieszkańców okolicy Bulwarów, uznał uchwałę Rady Warszawy dopuszczającą spożywanie alkoholu za nieważną.
Czy alkohol powróci na Bulwary?
Wydawało się, że po tej decyzji warszawscy imprezowicze mogą zapomnieć o piciu alkoholu na Bulwarach, jednak wówczas do całej sytuacji odniósł się Rafał Trzaskowski. Prezydent miasta postanowił wnieść skargę kasacyjną do NSA. W związku z tym, gdy zostanie zniesiony stan epidemiczny, uchwała pozwalająca na spożywanie alkoholu na Bulwarach będzie ważna. Przynajmniej do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia kasacji.
– Chcemy, żeby przestrzenie miasta przeznaczone do relaksu i wypoczynku, temu właśnie służyły. Tereny nad Wisłą są miejscem dla wszystkich. Porządku na tym obszarze, jak i w całym mieście pilnują i będą pilnować odpowiednie służby, nadal będziemy reagować na wszelkie naruszenia prawa. Ufam więc, że uda się pogodzić potrzeby gości spędzających czas nad Wisłą z potrzebami mieszkańców i mieszkanek okolicy – uzasadnia dyrektorka koordynatorka ds. przedsiębiorczości dialogu społecznego Karolina Zdrodowska.
Alkohol wciąż dozwolony na prawym brzegu Wisły
Osoby, które mają ochotę napić się piwa na brzegu Wisły, po zniesieniu stanu epidemii mogą udać się na plażę Poniatówka. Uchwała pozwalająca na spożywanie alkoholu na prawym brzegu Wisły nigdy nie została przez nikogo zaskarżona.
