Ostatni protest rolników w stolicy spowodował sporo utrudnień w centrum Warszawy. Jeżeli rolnicy nie znajdą z rządem porozumienia w środę znów nas czeka protest.
Rolnicy sprzeciwiają się unijnemu Zielonemu Ładowi i niekontrolowanemu napływowi tańszych produktów rolnych z Ukrainy. W czasie poprzedniej, wtorkowej demonstracji w stolicy protestujący zapewniali, że nie dadzą się rządzącym „przeczekać”, pomimo zbliżających się prac w polu.
Na przetrzymanie nas biorą. Myślę, że będą chcieli rzucić nam ochłapy, jakieś pieniądze dodatkowe, żebyśmy dali sobie z tym spokój. Przede wszystkim to minister rolnictwa powinien się podać do dymisji. Ludzie mu mówią postulaty, a on nie wie co powie Bruksela – komentują rolnicy.
Według protestujących, Zielony Ład, który ma uczynić unijne rolnictwo bardziej ekologicznym, oznacza w praktyce wyższe koszty działalności i mniejsze plony.
Rolnicy przekonują też, że nie są w stanie konkurować z ukraińskimi producentami żywności.