Nieco ponad tydzień temu odnotowaliśmy rekordowo niski stan Wisły, teraz w związku z opadami na południu kraju poziom zaczyna się podnosić.
W weekend w Warszawie woda osiągnie około dwóch metrów. Na Bulwarach Wiślanych wciąż daleko do stanu alarmowego, który wynosi 650 centymetrów. Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy ds. Wisły, przewiduje, że w weekend rzeka osiągnie poziom około DWÓCH metrów, co nie stanowi zagrożenia.
Rzecznik IMGW, Grzegorz Walijewski, uspokaja, że w piątek rano poziom Wisły wyniesie około 220 centymetrów, co oznacza średni stan wody, sprzyjający żegludze.
Warto pamiętać, że na początku września Wisła osiągnęła rekordowo niski poziom – zaledwie 20 centymetrów.
Odra
Aktualnie fala kulminacyjna na Odrze dotarła do Wrocławia, a jej poziom okazał się wyższy niż przewidywano. Ponad 620 centymetrów wskazują wodowskazy, to więcej niż zapowiadał IMGW. Choć sytuacja na rzekach stabilizuje się, służby wciąż umacniają wały. Fala przechodząca przez miasto jest wypłaszczona, a to oznacza, że będzie przepływała dłużej.
W związku z sytuacją panującą w Europie Środkowiej dzisiaj do Polski przyleci szefowa komisji europejskiej Ursula von der Leyen.
Wizytę we Wrocławiu zapowiedzieli też premierzy innych państw dotkniętych powodzią: Czech i Słowacji, a także kanclerz Austrii.