Sprawę zgłosiła właścicielka psa, który trafił do weterynarza po zjedzeniu parówki zostawionej na klatce. Po badaniach okazało się, że w jedzeniu znajdował się haczyk wędkarski.
– Okazało się, że związek z tym ma znajoma pokrzywdzonej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta rozkładała na klatce schodowej parówki w których były ukryte haczyki wędkarskie. Swoim zachowaniem naraziła zwierzę na cierpienie lub śmierć – relacjonuje kom. Marta Sulowska.
Nawet pięć lat więzienia
Policjanci zatrzymali podejrzaną w jej mieszkaniu i doprowadzili na komisariat. Zgromadzili zeznania świadków oraz zabezpieczyli monitoring.
– To nie kończy sprawy. Policjanci będą prowadzić dalsze ustalenia związane z tym zdarzeniem – dodaje policjantka.
Kobieta usłyszała zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi jej kara do pięciu lat pozbawienia wolności.