Rano na miejsce zjechała się grupa kilkunastu entuzjastów ornitologii z aparatami fotograficznymi. Przybyli poinformowali, że ich obecność jest związana z pojawieniem się pokrzywki aksamitnej. W przeszłości ten niezwykły ptak był widywany w Polsce w kwietniu 2001, maju 2005 i maju 2016 roku, wówczas w Krynicy Morskiej.
Dla tych, którzy nie są zaznajomieni z tym ptakiem: pokrzewka aksamitna to niewielki przedstawiciel rodziny pokrzewek. Charakteryzuje się czarnym kapturem, szarym wierzchem, białym gardłem i szarawym spodem, a wokół oczu ma czerwoną obrączkę. Samica różni się kolorem – ma brązowy wierzch i jasny spód. W naturalnym środowisku można ją spotkać głównie w krajach śródziemnomorskich – w południowej Europie, północnej Afryce oraz na Bliskim Wschodzie.
Reporter Jan Kielak spotkał się z pasjonatami na warszawskiej „patelni”, którzy z niecierpliwością czekali na możliwość uwiecznienia tego rzadkiego ptaka. Warszawska grupa ptasiarzy była pierwsza, która poinformowała o jego pojawieniu się w stolicy.
Warto dodać, że co roku w tym samym miejscu zimuje inna pokrzewka – jarząbiatka. Jest to również zjawisko niecodzienne i być może to właśnie dzięki niej oraz słowikowi szaremu udało się dostrzec rzadką aksamitkę.
Ten wyjątkowy przypadek jedynie potwierdza, że nawet w sercu wielkiego miasta możemy być świadkami niezwykłych zjawisk przyrodniczych.