Od kilku dni na rzece Wkrze służby pracują nad poprawą jakości wody i ograniczeniu umieralności ryb. Powodem tego jest spadek ilości tlenu w wodzie. Pobrano już próbki wody do badań, a sytuacja na rzece jest stale monitorowana. Do tej pory z wody wyłowiono blisko tonę śniętych ryb.
Wody Polskie poinformowały, że pierwsze niepokojące sygnały od mieszkańców pojawiły się w poniedziałek 11 sierpnia. Po zgłoszeniu natychmiast przeprowadzono kontrolę rzeki – zachowanie ryb wskazywało na niedobór tlenu w wodzie.
Jak wyjaśniają służby, wysoki poziom Wkry spowodowany jest spływem wód opadowych z woj. warmińsko-mazurskiego, gdzie dwa tygodnie temu wystąpiły ulewy. Rzeka zalała wówczas łąki, torfowiska i pola uprawne, z których opadająca woda – pozbawiona tlenu – teraz trafia do koryta Wkry.
Na rzece działa obecnie aż 6 aeratorów, które mają zwiększać ilość tlenu rozpuszczonego w wodzie. Początkowo uruchomiono cztery urządzenia, ale wobec braku poprawy dołożono kolejne dwa. Państwowa i Ochotnicza Straż Pożarna prowadzą również akcję odławiania śniętych ryb – szczególnie tam, gdzie lokalne służby nie są w stanie poradzić sobie z sytuacją.
– Nie ma mowy o bezczynności. Akcja prowadzona jest przez całą dobę. Mamy do czynienia z rzeką, która z natury ma swoją dynamikę. Dlatego wszelkie niepokojące sytuacje proszę zgłaszać do samorządów oraz służb, z którymi jesteśmy w bieżącym kontakcie. Na tej podstawie decydujemy o kierowaniu dodatkowego wsparcia z poziomu rządowego – podkreśla wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski.
Blisko tona śniętych ryb
Sytuacja w rzece jest dramatyczna. Strażacy wraz z członkami Polskiego Związku Wędkarskiego wyławiają śnięte ryby z rzeki, których liczba obecnie oscyluje w granicach 600 kg do nawet 1 tony.





Co wiadomo do tej pory?
- przyczyną sytuacji na rzece jest spadek ilości tlenu w wodzie,
- nie stwierdzono substancji ropopochodnych ani zanieczyszczeń komunalnych,
- trwają szczegółowe analizy próbek pobranych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
W działania zaangażowane są także samorządy z rejonu rzeki Wkry. Wojewoda deklaruje pełne wsparcie, jeśli lokalne władze zgłoszą zapotrzebowanie na dodatkową pomoc.

Źródło: Mariusz Frankowski/Facebook
Zakaz kąpieli i wchodzenia do rzeki
Do czasu poprawy sytuacji nie wolno korzystać z wody w rzece Wkrze – obowiązuje zakaz wchodzenia do rzeki i kąpieli. Osoby przebywające w rejonie proszone są o zachowanie ostrożności.
Wojewoda zwrócił się również z prośbą do członków Polskiego Związku Wędkarskiego o aktywne włączenie się w akcję ratunkową.





