10 grudnia w Pałacu Kultury i Nauki odbyła się gala ogłoszenia wyników plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku. Tegorocznym laureatem konkursu zostało słowo SIGMA.
Kreatywne pomysły młodych, popularność w mediach społecznościowych i mamy przepis na młodzieżowe słowo roku. Dzięki głosom internautów Młodzieżowym Słowem Roku 2024 zostało słowo sigma, które zdobyło uznanie ponad 20 tysięcy głosujących.
W gronie ambasadorów plebiscytu znaleźli się: profesor Jan Miodek, Dominik Bos, Natalia Sisik, Dominik Rupiński i Mery Spolsky. Tegorocznego zwycięzcę wspólnie ogłosili Magda Gessler i Krzysztof Zalewski.
Finałową trójkę internetowego plebiscytu stanowiły słowa: sigma, azbest i czemó. Pomimo że słowa, które wyłoniło jury są w dużej mierze zapożyczone z języków obcych i mogą być nieznane dla wielu, to młodzi ludzie porozumiewają się właśnie nimi. Słowa, które zajęły miejsca na podium zdecydowanie nie są nowe, ale nowe jest ich znaczenie, mówił prof. Jan Miodek, polski językoznawca i gramatyk normatywny.
Czym jest ta cała sigma?
Tuż po ogłoszeniu słowa SIGMA laureatem konkursu, prof. Anna Wileczek, przewodnicząca jury plebiscytu Młodzieżowe Słowo Roku zabrała głos:
Młodzieżowe słowo roku powinno być spontaniczne, nonszalanckie, ale też trochę nieoczywiste. A któż może lepiej skomentować młodzieżowe słowo, jak nie młodzież?
Po czym przekazała pałeczkę trzem młodym osobom, Antkowi, Elenie i Marysi, aby po swojemu wyjaśnili znaczenie zwycięskiego słowa:
– Każdy chciałby być nazwany sigmą, to jasne, ale do niedawna każdy chciał być nazwany alfą. Kimś wyjątkowym, podziwianym i błyskotliwym.
– Co ciekawe, dziś znów taką osobę nazywa się grecką literą alfabetu z tą różnicą, że pierwszą z nich zastąpioną osiemnastą.
– Ale czemu?
– Może dlatego, że sigma to człowiek sukcesu, ale także ktoś skromny i wyluzowany. Zna swoją wartość, więc nie musi się afiszować ze swoją wielkością. I bez tego jest wybitny, nieprzeciętny.
Swoją opinią na temat sigmy podzieliła się również Aneta Korycińska lepiej znana jako Baba od Polskiego.
Używalność słów
Niektórzy powątpiewają, czy słowa w plebiscycie są w ogóle prawdziwe i czy naprawdę są używane przez młodzież. W końcu konkurs organizują dorośli. O opinię zapytaliśmy Elenę, przedstawicielkę młodego pokolenia na Gali.
Plebiscyt reprezentuje młodzież i jej język. Jego popularność sprawia, że finałowe słowa mają tendencje do trafiania do powszechnego użytku innych pokoleń. Jan Miodek uważa jednak, że młodzieżowy slang powinien wśród młodzieży pozostać.
Drugie miejsce ze względu na liczbę oddanych głosów zdobyło słowo azbest, które humorystyczne nawiązuje do filmów i memów o „wylewaniu azbestu”.
Na trzecim miejscu znalazło się czemó, które zdobyło także Nagrodę Jury. Słowo wzięło się z powielanej na TikToku rozmowy dwóch młodych graczy w Fortnite’a.