Pomocnik ekstraklasowego Radomiaka Radom, Ibrahima C., został aresztowany na trzy miesiące. Prokuratura postawiła mu zarzut zgwałcenia 30-letniej kobiety. Klub natychmiast wydał oświadczenie i zawiesił zawodnika. Grozi mu wieloletnie więzienie.
Do zdarzenia miało dojść w piątek, 29 listopada w Radomiu. Jak ustalili śledczy, piłkarz nawiązał kontakt z 30-letnią mieszkanką miasta za pośrednictwem internetu. Mężczyzna zaprosił kobietę do swojego mieszkania.
To właśnie tam, według ustaleń prokuratury, miało dojść do gwałtu. Pokrzywdzona kobieta zgłosiła sprawę na policję. Ibrahima C., który dołączył do Radomiaka Radom w lipcu tego roku, usłyszał zarzuty gwałtu, a sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
Zgodnie z kodeksem karnym, za ten czyn grozi mu kara pozbawienia wolności od 2 do nawet 15 lat.
Klub wydał oświadczenie
W poniedziałek po południu władze klubu z Radomia odniosły się do medialnych doniesień. Na platformie X opublikowano oficjalne oświadczenie. Decyzja była natychmiastowa – Ibrahima C. został zawieszony w prawach zawodnika.
– Nasz klub stanowczo potępia wszelkie zachowania naruszające obowiązujące prawo. Jednocześnie, do momentu zakończenia postępowania klub nie będzie komentował szczegółów ani odnosił się do spekulacji medialnych – czytamy w komunikacie Radomiaka.
KOMUNIKAT KLUBU
— Radomiak Radom (@Radomiak_Radom) December 1, 2025
Radomiak S.A. informuje, że decyzją władz klubu Ibrahima Camara został zawieszony w prawach zawodnika w związku z pojawieniem się informacji wymagających wyjaśnienia przez właściwe organy.
Nasz klub stanowczo potępia wszelkie zachowania naruszające obowiązujące… pic.twitter.com/Petu1d7wFq


