W trzecim finałowym meczu Energa Basket Ligi Legia Warszawa uległa na własnym terenie Śląskowi Wrocław. Mecz zakończył się wynikiem 74:81 dla wrocławian. Finałowa rywalizacja zakończy się, dopiero gdy jedna z drużyn zwycięży 4 razy. Na ten moment Śląsk Wrocław ma już 2 zwycięstwa, a Legia Warszawa tylko 1. Mimo to warszawiacy wciąż mają szansę na historyczny sukces.
Na taki mecz kibice Legii Warszawa czekała od wielu lat. Za sprawą niespodziewanego sukcesu stołecznych koszykarzy, którzy w tym sezonie dotarli aż do finału Energa Basket Ligi i mają szansę na mistrzostwo Polski, Warszawa znów zaczęła interesować się koszykową. Wystarczy powiedzieć, że to najlepszy sezon zawodników ze stolicy od 53 lat! Nic więc dziwnego, że tysiące kibiców pojawiło się na hali, by wesprzeć swoich ulubieńców. Na trybunach zasiadł również prezydent Rafał Trzaskowski. Miasto zorganizowało nawet specjalną strefę kibica.
Śląsk Wrocław wygrał z Legią Warszawa w finale
Jednak nawet tak ogromne wsparcie warszawiaków nie pomogło Legii Warszawa w rywalizacji ze Śląskiem Wrocław. Po dobrym początku meczu w wykonaniu Legii przewagę zaczęli zyskiwać koszykarze z Wrocławia. Trener stołecznej drużyny Wojciech Kamiński próbował odwrócić losy spotkania licznymi zmianami, ale to również nie przyniosło skutków. Ostatecznie legioniści musieli pogodzić się z porażką.
Legia Warszawa wciąż ma szanse na mistrzostwo Polski
Teraz Legia Warszawa musi przełknąć gorzki smak porażki i zmotywować się przed kolejnym meczem na własnym terenie, który odbędzie się już 24 maja. Będzie to nie tylko szansa na wyrównanie wyniku w finałowej rywalizacji, ale również na rehabilitacje na oczach własnej publiczności na hali przy Obrońców Tobruku na Bemowie.
Terminarz finału Śląsk — Legia
24 maja, Legia – Śląsk (godz. 20.30)
ew. 27 maja, Śląsk – Legia (godz. 20.30)
ew. 29 maja, Legia – Śląsk (godz. 20.30)
ew. 31 maja, Śląsk – Legia (godz. 20.30).