Słowo roku 2024. Co wybrali internauci, a co kapituła?

graf. Uniwersytet Warszawski

7 stycznia poznaliśmy najważniejsze słowa 2024 roku. Kapituła językoznawców wybrała „koalicję”, a internauci wyrażenie „sztuczna inteligencja”. Po raz pierwszy w plebiscycie wyłoniono też studenckie słowo roku.

Plebiscyt Słowo Roku organizowany jest przez Instytut Języka Polskiego UW oraz Fundację Języka Polskiego. To konkurs na najważniejsze słowo ostatnich 12 miesięcy, który składa się z głosowania internetowego oraz wyboru kapituły językoznawców.

W skład kapituły weszli w tym roku: Andrzej Blikle (IPIPAN), Jerzy Bralczyk (UW), Bartek Chaciński (Polityka), Katarzyna Kłosińska (UW), Ewa Kołodziejek (USz), Teresa Kruszona (Gazeta Wyborcza), Agnieszka Kunikowska (Polskie Radio), Jan Miodek (UWr), Jerzy Podracki (UW), Renata Przybylska (UJ), Michał Rusinek (UJ), Barbara Sobczak (UAM), Małgorzata Tułowiecka (Polskie Radio).

Słowo roku według kapituły

Decyzją kapituły zwyciężyła koalicja, a na drugim miejscu znalazła się komisja. Tegorocznymi ważnymi słowami okazały się mieć związek z polityką, co było do przewidzenia, powiedział członek kapituły prof. Jerzy Bralczyk.

Na trzecim miejscu znalazło się słowo zetki, czyli określenie na ludzi z pokolenia Z, o czym opowiedział członek kapituły, prof. Marek Łaziński.

Studenckie słowo roku

W plebiscycie internetowym oddano w tym roku ponad 1600 głosów. Na podium znalazły się: stołówka i sztuczna inteligencja. Pierwszemu z nich organizatorzy konkursu nadali tytuł studenckiego słowa roku ze względu na nawiązania do życia akademickiego.

Bardzo popularnym słowem wśród studentów okazał się również akademik.

Słowo roku według internautów

Tytuł ogólnopolskiego słowa roku wybranego w głosowaniu internetowym trafił do wyrażenia sztuczna inteligencja. Bardzo popularne okazało się być również słowo babciowe, o czym wypowiedziała się Agnieszka Kunikowska z Polskiego Radia.

Babciowe za babciną opiekę? Niekoniecznie babciną, choć nazwa tego świadczenia
nawiązuje do babci i tradycji w której to właśnie babcie, zwykle w wielopokoleniowych
rodzinach, zastępowały instytucję żłobka czy przedszkola. Oficjalnie rządowy program, który
wszedł w życie w październiku 2024 r. nosi nazwę „Aktywny Rodzic” i wspiera rodziców,
którzy mają dzieci w wieku żłobkowym, a chcą wrócić do pracy i skorzystać z pomocy
opiekunki, na przykład właśnie babci. Stąd nieoficjalna, potoczna i skrótowa nazwa
„babciowe”. ”Babciowe”, podobnie jak przymiotnik „babciny” to ten, który kojarzy się z
babcią, do babci należy, z babcią jest związany. Babciowe ma pozytywne konotacje, kojarzy
się z ciepłem, bezpieczeństwem, czymś dobrze znanym. No i jest krótsze i bardziej wpada w
ucho niż „Program aktywny rodzic”. Wydaje się, że nazwa się przyjęła i utrwaliła w pamięci, o
czym świadczy też fakt, że znalazła się na drugim miejscu w głosowaniu internautów.

Głosowanie w konkursie internetowym zakończyło się 31 grudnia. Uczestnicy plebiscytu mogli oddać swój głos na dwa sposoby – wybierając słowo albo wyrażenie z listy udostępnionej przez organizatorów lub poprzez zgłoszenie własnej propozycji.

Udostępnij ten artykuł!

Najnowsze podcasty

Nowa aplikacja mobilna RadiaKolor

Daj nam znać!

Coś ciekawego wydarzyło się w Warszawie lub okolicach? 
Warto nagłośnić ciekawą inicjatywę? Może urzędnicy się nie popisali? 

Poinformuj o tym dziennikarzy Radia Kolor! 
Z przyjemnością zajmiemy się Twoim tematem.
W razie potrzeby – gwarantujemy anonimowość.