Część kierowców popularnych firm przewozowych dziś strajkuje. Powodem zbyt wysoka prowizja pobierana przez aplikację. Protest obejmuje całą Polskę i potrwa 24 godziny — od 4:00 14 kwietnia do 4:00 następnego dnia.
Jak poinformował na platformie X Serhii Mykhailiuk, influencer i jeden z organizatorów protestu, strajki będą kontynuowane „dopóki Uber i Bolt nie podejmą dialogu z kierowcami lub przedstawicielami władz w Polsce w celu wypracowania kompromisu”.
???? Dzień dobry,
— Serhii Mykhailiuk (@piwko_nie_mozno) April 13, 2025
???? Chciałbym poinformować, że w poniedziałek 14.04.2025 odbędzie się kolejny STRAJK kierowców Uber i Bolt ❌???? z powodu zbyt wysokiej prowizji pobieranej przez aplikacje.
???? Strajk obejmie całą Polskę: Trójmiasto, Warszawę, Poznań i inne miasta.
???? Nie będziemy… pic.twitter.com/11Bzv3uuZh
Postulaty kierowców
Kierowcy współpracujący z platformą Uber i Bolt walczą o podniesienie: minimalnej kwoty netto za każdy kurs do 12 zł i minimalnej kwoty wypłacanej za każdy przejechany kilometr do 3 zł. Dodatkowo chcą, aby ta kwota wzrosła o 25% podczas nocnych przejazdów (o 50% podczas nocnych przejazdów poza granicami miasta).
Swoją decyzję uzasadniają pogorszeniem sytuacji ekonomicznej w kraju. W petycji adresowanej do obu spółek zaznaczono, że pomimo wzrostu płacy minimalnej w Polsce, stawki oferowane kierowcom przez platformę Uber „nie nadążają za tym wzrostem”.