W dniach 27 kwietnia – 3 maja obchodzimy Europejski Tydzień Szczepień, podczas którego mówimy o tym, jak szalenie ważnym wynalazkiem są szczepionki. Chronią nas przed poważnymi chorobami zakaźnymi, a w następstwie — epidemiami. Tegoroczna kampania przebiega pod hasłem „Szczepienia chronią życie i zdrowie – zaufaj nauce!”.

Szczepienia budują odporność zbiorową, dlatego im więcej osób zaszczepionych, tym mniejsza szansa na zachorowanie. Niektóre szczepienia w Polsce są obowiązkowe, m.in. te przeciwko gruźlicy, krztuścowi, tężcowi czy różyczce. Pełna lista znajduje się na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia.
Więcej opowiedziała kierownik przychodni medycyny rodzinnej Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA w Warszawie, Dorota Szydlarska.
Szczepienia mają dwa główne cele: zapewnić maksymalną ochronę przed zachorowaniem na groźne choroby zakaźne, wyeliminować występowanie poszczególnych chorób zakaźnych w społeczeństwie. Tak na przykład stało się z polio czy tężcem, groźną chorobą układu nerwowego.
Szczepionki dla podróżnych
Wszyscy chętnie wyjeżdżamy za granicę, nie zawsze jednak pamiętamy o tym, żeby zaszczepić się przed podróżą. To ważne, ponieważ w różnych częściach świata w innych porach roku występuje okres epidemiczny w przypadku np. grypy. O szczepieniu się powinniśmy pamiętać także będąc w naszym kraju.
W kwestii podróży i szczepień, jakie obowiązują przy wjeździe do danego kraju, warto śledzić rządową zakładkę „Polak za granicą” oraz informacje dla podróżujących na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Strach przed igłami a zdrowie
Wiele osób rezygnuje ze szczepień ze względu na swój strach przed igłami. Personel medyczny ma na to swoje sposoby, tłumaczyła Dorota Szydlarska.
Dzieci lubią także dostawać nagrody, a chyba najsłynniejszą z nich jest naklejka-odznaka „dzielny pacjent”. Potem chętnie wracają na kolejne szczepienia. Zdecydowanie warto się przemóc i zaszczepić się w trosce o zdrowie swoje i innych.
Niestety strach przed szczepieniami jest uwarunkowany nie tylko igłami, ale też niechęcią do nauki. Rodzice często rezygnują ze szczepienia swoich dzieci, a to może mieć tragiczne konsekwencje, przestrzega kierownik przychodni medycyny rodzinnej.
Opiekunowie, którzy decydują się na niezaszczepienie swoich pociech, tym samym narażają je na zachorowanie oraz ewentualne powikłania choroby zakaźnej.