Do tej pory zastrzyk przeciwko chorobie, co roku otrzymywały tylko psy. Wojewoda jednak zdecydował, że ze względu na szerzenie się choroby, na terenach zagrożonych, zastrzyk będzie też obowiązkowy dla kotów.
Rozporządzenie ukazało się w Dzienniku Urzędowym z datą 31 grudnia. Opiekunowie mają obowiązek zaszczepić każdego kota, który skończył trzy miesiące i powtarzać szczepienie raz na dwanaście miesięcy.
– Ze względu na rosnącą liczbę przypadków zachorowania na wściekliznę, w województwie mazowieckim obowiązuje obszar zagrożony wścieklizną – mówi Ewa Filipowicz, rzecznika prasowa wojewody mazowieckiego.
To osiem powiatów: powiat otwocki, garwoliński, kozienicki, radomski, miasto Radom, powiat zwoleński i wołomiński. Do zagrożonych obszarów wlicza się także sześć dzielnic Warszawy: Wawer, Wesoła, Rembertów, Praga-Południe, Wilanów i część Targówka.
Zgodnie z rozporządzeniem wojewody na terenach zagrożonych został wprowadzony obowiązek szczepienia kotów.
– Pierwsze szczepienie kota powinno być wykonane powyżej trzeciego miesiąca życia, a następnie nie rzadziej niż raz na dwanaście miesięcy, od dnia ostatniego szczepienia – tłumaczy Ewa Filipowicz.
Co z dzikimi kotami?
Problem pojawia się w przypadku dzikich kotów, którymi opiekują się wolontariusze. Tylko tych dokarmianych z budżetu miasta jest 29 tys. Jak apelują przedstawiciele pro-zwierzęcych organizacji, doprowadzenie wszystkich zwierzaków na szczepienie raz w roku jest niemal niewykonalne.
ak