Wydawałoby się, że naturalne szczotki wykonywane ręcznie już dawno zostały wyparte przez te z plastiku produkowane przez maszyny w wielkich fabrykach. Okazuje się, że w Warszawie istnieje pracownia rzemieślnicza, gdzie wciąż możemy zakupić tradycyjnie wykonywane produkty.
Masowa produkcja niemal całkowicie wyparła pracownie rzemieślnicze oferujące produkty wysokiej jakości. Niektóre z nich przetrwały i do dziś cieszą się szacunkiem za kilkudziesięcioletnią tradycję, którą kultywują.
Jednym z nich jest mieszcząca się przy Poznańskiej 26 Pracownia Szczotek i Pędzli, gdzie możemy nabyć, jak łatwo się domyślić, szczotki i pędzle do najróżniejszych zastosowań: do włosów, do pielęgnacji i masażu ciała, do zębów czy do sprzątania.

Sklep przy Poznańskiej funkcjonuje od 1952 roku, natomiast sam biznes został założony przez właściciela, Adama Barylińskiego, jeszcze przed II wojną światową — w 1925 roku.
O historii pracowni porozmawialiśmy z jego właścicielką, wnuczką założyciela, Urszulą Barylińską.

Wszystkie produkty są wykonane ręcznie i z naturalnego włosia, mówi Urszula Barylińska, między innymi z włosia dzika, świni czy konia. Pracownia oferuje też szczotki w wersji wegańskiej, np. z agawy.
Jak wygląda prowadzenie sklepu, który, można powiedzieć, nie pasuje do naszych czasów, gdzie dominują produkty kiepskiej jakości wytwarzane w ogromnych ilościach? Zapytaliśmy właścicielkę o klientów, jacy przychodzą do jej pracowni.
