Wielkimi krokami zbliża się powrót do szkoły. Z czym wiąże się kupowanie szkolnej wyprawki.
Od kilku lat zakupy przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego są dla rodziców łatwiejsze, dzięki programowi 300 plus.
Najczęściej szkolne zakupy robimy w dużych sieciówkach, a małe papiernicze sklepy mają teraz problemy z klientami. Zeszyty, długopisy, piórniki, plecaki – to standardowe zakupy po zakończeniu wakacji, jednak ceny w sklepach nie są ani trochę zachęcające. Niestety małe sklepy papiernicze nie mają jak sobie z tym poradzić.
Jak na razie nie ma zbyt dużego zainteresowania – mówi Grażyna Dębińska, właścicielka sklepu papierniczego w Piasecznie.
W ubiegłym roku sporo klientów było jeszcze przed 1 września – jak tłumaczy właścicielka sklepu – sklepy wielkopowierzchniowe odbierają klientów. Aktualnie zainteresowani kupują rzeczy z listy i bardzo sprawdzają ceny.
Staramy się być konkurencyjni – tłumaczy Grażyna Dębińska.
Zdecydowana mniejszość ludzi chodzi na takie zakupy do małych sklepów papierniczych, w większości zostały one zastąpione przez duże sieciówki.