W prawie całej Polsce obowiązuje dziś pierwszy stopień ostrzeżeń meteorologicznych. Nie inaczej jest w Warszawie, gdzie dziś termometry mają pokazać nawet 32 stopnie w cieniu. Podobnej pogody można spodziewać się do końca tygodnia. Upał może być najbardziej uciążliwy w niedzielę, 16 lipca. To wówczas ma być aż 35 stopni w cieniu.
Zwrotnikowe powietrze dociera do Polski i ono dotrze szczególnie w piątek i odczujemy to na termometrach. Najbardziej w sobotę i w niedzielę, gdy to zobaczymy nawet do 35 stopni w Polsce centralnej i w Polsce zachodniej. Więc upały będą w Polsce i to naprawdę bardzo niebezpieczne. Również będziemy mogli zobaczyć noce tropikalne, ponieważ temperatura minimalna nie będzie spadała poniżej 20 stopni Celsjusza – mówi Grzegorz Walijewski, rzecznik IMGW.
Dziś wczesnym popołudniem w Warszawie spodziewana jest burza z gradem. Mogą jej towarzyszyć silne opady deszczu od 20 do 30 mm oraz porywisty wiatr do 80 km/godzinę.
Może pojawiać się grad i ten grad może mieć średnicę powyżej dwóch centymetrów, więc sytuacja będzie niebezpieczna, ale trzeba też jasno powiedzieć, że ten front dosyć szybko się przemieszcza, więc te burze będą chwilowe. One mogą trwać do około dwóch godzin – mówi Grzegorz Walijewski, rzecznik IMGW.
Zarząd Zieleni przestaje kosić trawę z powodu upałów
Z powodu suszy i wysokich temperatur warszawski Zarząd Zieleni postanowił wstrzymać planowany na 17 lipca drugi etap koszenia trawników. Jak zaznaczają urzędnicy, darń i wierzchnia warstwa gleby już jest przesuszona z powodu upałów. Zarząd Zieleni zachęca do wstrzymania koszenia również inne jednostki miejskie oraz wspólnoty mieszkaniowe.
Patrzymy i obserwujemy te warunki pogodowe, z którymi mamy do czynienia, efektem tego jest to, że wstrzymujemy kolejny etap koszenia, który był zaplanowany na 17 lipca – mówi rzeczniczka Zarządu Zieleni Karolina Kwiecień-Łukaszewska.
Susza na Mazowszu
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w związku z suszą hydrologiczną na Mazowszu wydał ostrzeżenia dla części regionu. Obejmują one Dolną Narwię, zlewnię Wkry oraz na południu województwa zlewnie Iłżanki, Radomki i część zlewni Pilicy.
Nasze zalecenia są takie, aby oszczędzać wodę, aby tę deszczówkę, która będzie występowała w tej skumulowanej formie, łapać, a następnie wykorzystywać ją do na przykład prac w ogródku, do podlewania różnych kwiatów, do podlewania roślin. Ale również ta woda może być wykorzystana do umycia samochodu, czy nawet okazuje się, że ma dobre właściwości fizyczno-chemiczne, aby wykorzystać ją do prania. Więc oszczędzajmy wodę, a deszczówkę łapmy, zatrzymujmy – mówi Grzegorz Walijewski, rzecznik IMGW.