Katastrofa w Lesie Kabackim pozostaje najtragiczniejszym wypadkiem lotniczym w dziejach polskiego lotnictwa cywilnego. Pamięć o tym wydarzeniu nieprzerwanie łączy kolejne pokolenia mieszkańców Ursynowa. Dziś odbyło się uroczyste upamiętnienie 183 osób zmarłych w wyniku tej tragedii.
9 maja 2025 roku przypada 38. rocznica jednej z największych tragedii w historii polskiego lotnictwa cywilnego – katastrofy samolotu IŁ-62M „Kościuszko” Polskich Linii Lotniczych LOT.
Dziś, jak co roku, odbyły się uroczystości upamiętniające tę tragedię. Pojawili się na niej przedstawiciele Dzielnicy Ursynów, m.in. burmistrz Ursynowa, Robert Kempa.
Samolot wykonujący lot nr LO 5055 z Warszawy do Nowego Jorku rozbił się 9 maja 1987 roku o godzinie 11:12 w Lesie Kabackim podczas próby awaryjnego lądowania. W katastrofie zginęły wszystkie 183 osoby znajdujące się na pokładzie.
Po tamtej tragedii wprowadzono duże zmiany, choćby w samych podniebnych maszynach, o czym mówił rzecznik prasowy PLL LOT, Krzysztof Moczulski.
Świadomość od najmłodszych lat
W dzisiejszych obchodach upamiętniających 38. rocznicę katastrofę lotniczą w Lesie Kabackim wzięli udział m.in. przedstawiciele Dzielnicy Ursynów, PLL LOT oraz rodziny ofiar. Pojawiły się także okoliczne szkoły podstawowe wraz z pocztami sztandarowymi.
– mówiła nauczycielka j. polskiego w Szkole Podstawowej im. Janusza Korczaka w Józefosławiu, Eliza Nowak.
Organizatorka uroczystości, Sława Mielżyńska-Łykowska, kolekcjonuje pamiątki związane z katastrofą, aby w 40 rocznicę stworzyć z nich wystawę poświęconą ofiarom.
